Inpeak Trainer to teraz AiTRAINER by INPEAK

HomeSportTrening

Inpeak Trainer to teraz AiTRAINER by INPEAK

Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.


Wspieraj Autora na Patronite

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Nie minął rok od momentu, kiedy światło dzienne ujrzała innowacyjna usługa wirtualnego trenera oparta na wiedzy trenerskiej sztabu Inpeak Academy oraz algorytmach sztucznej inteligencji – pisałem o tym tutaj. Mowa tu o Inpeak Trainerze, kolejnej submarce Inpeak. Projekt na tyle się już rozwinął, że jego właściciele – Dawid Markiel oraz Marcin Kawalec, zdecydowali się na uporządkowanie oferty, rebranding, a co za tym idzie uwolnienie usługi jako niezależnego podmiotu.


Korzystając z okazji zadałem Dawidowi Markielowi kilka pytań na temat Inpeak Trainera AiTrainera:

Zacznijmy od początku. Czym jest AiTRAINER?

Jest to inteligentny program do treningu 4 dyscyplin kolarstwa: szosowego, mtb, gravelowego i przełajowego. AiTRAINER to ułożone na podstawie Twojego FTP treningi, które stopniowo, w zależności od tego jak ćwiczysz, dopasowują się intensywnością i objętością do indywidualnych parametrów i możliwości Twojego organizmu. Algorytmy sterujące to nie tylko sztuczna, ale i żywa inteligencja, bo bazują na doświadczeniach dr Rafała Hebisza, Pauliny Brzeźnej-Bentkowskiej, Bartka Miklera i Mikołaja Dziewy.

Takich rozwiązań w internecie jest całkiem sporo. Co Was wyróżnia na tle konkurencji?

Personalizacja i długoterminowa, holistyczna perspektywa. Nasz program treningowy to nie jest typowy plan na 10-12 tygodni. Platforma prowadzi Cię przez cały rok – np. w zimie pojawiają się w niej treningi na siłowni. Jako jedyni posiadamy algorytmy sterujące, które dopasowują objętości do możliwości konkretnej osoby. Aplikacja dostosowuje obciążenia treningowe stricte do danego organizmu –  nie proponuje uniwersalnych, zunifikowanych rozwiązań. Jest jak świetnej jakości buty, które dopasowują się nie tylko do stopy, ale i do naszego sposobu chodzenia. I im dłużej w nich chodzimy, tym bardziej są wygodne, a my dzięki temu z chęcią chodzimy na coraz dalsze spacery. ?

Jesteście na rynku od 9 miesięcy – jak w tym czasie Inpeak Trainer AiTRAINER został przyjęty przez użytkowników?

Mamy cały czas rosnącą liczbę trenujących, dostrzegających znaczną poprawę swojej wydolności. Największa satysfakcja przychodzi oczywiście wtedy, gdy uda się zrealizować założony cel – Ci, którym się to udało, piszą do nas słowa wdzięczności i uznania, co bardzo motywuje nas do dalszego rozwoju. Dla nas, oprócz nieustannego rozwoju, najważniejszym celem jest trafienie do osób szukających treningu kolarskiego. Na początku nie jest łatwo zaufać aplikacji – zwłaszcza, że na rynku jest ich sporo i wszystkie są z podobnej „bajki”. Dopiero po wypróbowaniu AiTRAINERA na własnej skórze można poczuć różnicę – ot, choćby wynikającą z faktu, że umożliwiamy kontakt z (ludzkim!) trenerem. Wiele osób zupełnie z tego nie korzysta, co jest dla nas zaskoczeniem. Więc pragniemy to szczególnie podkreślić: po drugiej stronie AiTRAINERA są ludzie, nie – boty!

No właśnie – rozwój. Jak widzicie przyszłość AiTRAINERA?

Cały zespół naszych informatyków i programistów pracuje nad nowymi funkcjonalnościami, które cały czas się pojawiają. Planowanie i priorytetyzacja startów oraz campów – to już mamy. Teraz wdrażamy nowe ścieżki treningowe oraz rozwijamy analizę dla klienta – oznacza to jeszcze więcej danych, wykresów i liczb. Chcielibyśmy też zwiększać świadomość wszystkich potencjalnych amatorów treningów kolarskich – dlatego lada dzień rusza nasz kanał na YouTube, a w nim – masa wiedzy, ciekawostek, dyskusje ze specjalistami i wydobywanie „wiedzy tajemnej” na światło dzienne.

Z czego wynika zmiana nazwy: z Inpeak Trainer na AiTRAINER?

Z pragnienia uporządkowania skrzynki mailowej (śmiech). Trochę w tym prawdy, bo bardzo dużo zapytań o AiTRAINER (d. Inpeak Trainer) trafiało np. na naszego Inpeak’owego facebooka. Skoro nasze pomiary mocy nazywają się Inpeak, a platforma do trenowania – też Inpeak (Trainer) to ludzie wrzucają te dwa różne produkty do jednego worka. Na początku nazwaliśmy się Inpeak Tainer by nikt nie miał wątpliwości, kto jest autorem aplikacji. Że skoro Inpeak to dobrej jakości i przystępne cenowo pomiary mocy z Polski, to Inpeak Trainer gwarantuje tak samo wysoką jakość, dopasowaną do polskich realiów treningowych. Po 9. miesiącach przyszedł czas na symboliczne rozdzielenie produktu od firmy-matki. Zmiana nazwy na AiTRAINER to trochę takie chrzciny. ?

Jakbyś niezdecydowanych zachęciłbyś do spróbowania pracy z AiTrainerem?

Żeby nie bali się spróbować poćwiczyć z AiTRAINEREM. Pierwsze dwa tygodnie są całkowicie za darmo. Bez względu na to, na jakim poziomie teraz jesteś – zaufaj nam i wskocz o poziom wyżej!

Jeśli macie jakieś pytania – napiszcie w komentarzach i/lub skorzystajcie z formularza kontaktów już bezpośrednio w AiTRAINER’ze.


Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!


REKLAMA

COMMENTS

DISQUS: 0