Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!
REKLAMA
Jelenia Góra za sprawą osoby Mai Włoszczowskiej od kilkunastu lat kojarzy się wielu osobom z kolarstwem górskim. Osobom zainteresowanym dyscypliną od lat też pewnie kojarzy się z wyścigiem firmowanym przez zawodniczkę, czyli Jelenia Góra Trophy Maja Włoszczowska Race, który co roku przyciąga na start wielu zawodników z całego świata. Dla tych aktywnie jeżdżących Jelenia Góra a tak naprawdę Karkonosze to znane od wielu lat tereny do jazdy na rowerze sprawą okolicznych szlaków oraz odbywających się od wielu lat zawodów Bike Maraton.
Życie to jednak nie tylko rower. Dlatego zanim przejdę do samego Pasma rowerowe “Olbrzymy”, to kilka historycznych faktów oraz wskazówek co można zrobić albo zobaczyć w Jeleniej Górze.
Miasto Jelenia Góra może się pochwalić niemal tysiącletnią historią! Pierwszy gród słowiański założony został na Wzgórzu Krzywoustego na przełomie XI i XII wieku. Usytuowanie na szlaku handlowym do Czech i Niemiec zapewniało młodemu miastu ustawiczny rozwój. I choć w ciągu stuleci “Perła Karkonoszy” kilkakrotnie zmieniała przynależność państwową, po dziś dzień zachowało się w niej wiele cennych zabytków, a nade wszystko niepowtarzalna atmosfera niewielkiej górskiej miejscowości.
Wyznaczono tu dwie trasy spacerowe: Mały i Duży Jeleniogórski Trakt Śródmiejski. Pierwszy z nich liczy ok. 5 km i rozpoczyna się na wspomnianym wyżej Wzgórzu Krzywoustego. Dalej prowadzi obok XVI-wiecznych budowli: Baszty Grodzkiej i Wieży Zamkowej prosto na Plac Ratuszowy, będący obowiązkowym przystankiem dla każdego, kto zawitał do Jeleniej Góry. Spacer można kontynuować aż do zabytkowego gmachu Liceum Ogólnokształcącego nr 1, do którego uczęszczał m.in. sławny reżyser Stanisław Bareja.
Dłuższy, dwudziestokilometrowy trakt wiedzie przez uzdrowiskową część miasta, dalej do XIV-wiecznego Zamku Chojnik i kończy się w Jagniątkowie, przy Muzeum Miejskim „Dom Gerharta Hauptmanna”. Obie trasy opisane są w ulotce informacyjnej.
Jelenia Góra, leżąca u stóp Karkonoszy, to świetna baza wypadowa na krótsze i dłuższe wycieczki. Większość szlaków – prowadzi przez obszary chronione – Karkonoski Park Narodowy, Rudawski Park Krajobrazowy i Park Krajobrazowy Doliny Bobru. Wśród malowniczych pagórków i gór każdy znajdzie coś dla siebie!
Jak widać Jelenia Góra i okolica nadaje się nie tylko na rower. Ale miało być o rowerach…
Pasmo rowerowe “Olbrzymy” jest jednym z najmłodszych projektów sieci singletrack’ów w Polsce, który w bardzo krótkim czasie stał jedną z najpopularniejszych tego typu miejscówek w kraju (link). Oferując imponującą ich długość liczącą aż 70 km z 13 punktami startowymi zlokalizowanymi w Jeleniej Górze, Piechowicach i Podgórzynie przyciąga zarówno początkujących, jak i bardzo zaawansowanych kolarzy z Mają Włoszczowską na czele. Trasy poprowadzone są na terenie trzech Nadleśnictw – Szklarska Poręba, Śnieżka oraz terenu Karkonoskiego Parku Narodowego, a nazwy poszczególnych odcinków wywodzą się ze słowiańskiej mitologii.
A całą sieć singli składa się 14 odcinków lub rund o różnych długościach oraz zróżnicowanym poziomie trudności. Wyboldowane są te wymagające, zawierające różne techniczne elementy:
- Nazwa / Długość / Przewyższenia
- Perun / 9 429 m / 336 m
- Rokitnik / 5 081 m / 220 m
- Zmora / 2 293 m / 84 m
- Borowy / 6 757 m / 97 m
- Skrzat / 2 139 m / 94 m
- Czart / 929 m / 12 m
- Błotnik / 2 139 m / 94 m
- Leszy / 2 139 m / 94 m
- Skarbek / 2 406 / 79 m
- Doppler / 7 630 m / 255 m
- Licho / 2 230 m / 87 m
- Utopiec / 1 365 m / 47 m
- Jaga / 2 270 m / 37 m
- Poświst / 8 913 m / 197 m
Poniżej dokładne mapki oraz charakterystyka każdej z rund.
Pasmo rowerowe Olbrzymy ze swoją rozbudowaną siecią singli to jest zdecydowanie miejscówka na co najmniej weekend, ale nawet i dłużej. Samo zapoznanie się ze wszystkimi trasami zajmie nam co najmniej jeden dzień, a wiadomo, że z każdym kolejnym przejazdem rośnie fun, ale także zmęczenie.
Najbardziej aktualne informacje na temat sieci Pasmo rowerowego Olbrzymy znajdziecie na fanpage na FB:
Poniżej możecie się zapoznać także z relacją Filipa, który z częścią sieci Pasma rowerowego Olbrzymy zapoznał się już w zeszłym roku:
COMMENTS