Forma w proszku, w zielonym proszku

Byłam dziś w lesie sprawdzić co słychać / widać na mojej plantacji pokrzywy. Niestety – NIC. Wygląda na to, że na „naturalne epo” trzeba będzie poczekać jeszcze kilka tygodni. Postanowiłam więc wypróbować mocno reklamowany od jakiegoś czasu produkt. Suplementują się tym już chyba wszyscy. Jednak ostatnio kilku zawodników pytało mnie o „młody jęczmień” więc postanowiłam to cudo wypróbować. Wypiłam w formie potreningowego smoothie – czubatą łyżeczkę zblendowałam z jabłkiem, szklanką wody i 3 łyżkami gęstego jogurtu. Smakowało zaskakująco dobrze choć dzieci nie dały się oszukać, że to kiwi i od razy wyczuły „trawę” – no może odrobinę ;)

Ważniejsze jednak od walorów smakowych są jednak, tak wychwalane, właściwości odżywcze. Z uwago na duże ilości błonnika, młody jęczmień jest często reklamowany jako cudowny środek odchudzający. Zgadza się, tylko że trzeba pamiętać, że zgodnie z przepisem rozpuszczony w szklance soku dostarczy nam ok. 100 kcal a wartość mojego smoothie to 120 kcal (jeśli w szklance mleka zblendujemy małego banana to wyjdzie nawet ponad 200 kcal). Błonnik jednak na pewno korzystnie wpływa na nasze jelita i poziom cholesterolu czyli jest dobrze.

Ponadto młody jęczmień jest doskonałym źródłem licznych witamin i minerałów. Takiej witaminy C ma więcej niż pomarańcza a beta-karotenu więcej niż marchew. Tylko, że witamina C jest bardzo nietrwała i takie siekanie, suszenie i wielokrotne przesypywanie nie bardzo jej służy , ale co tam – superfood to superfood ;) Ze względu na wysoką zawartość witamin C, E i beta-karotenu, młody jęczmień ma silne działanie przeciwutleniające, czyli działa przeciwzapalnie, przeciwwirusowo i przeciwnowotworowo. Skoro zmniejsza stany zapalne to wspomaga regenerację czyli idealnie nadaje się na posiłek po treningu. Ponadto duża zawartość chlorofilu działa odkwaszająco a więc również wspomaga regenerację powysiłkową … a sezon za pasem dlatego warto przynajmniej spróbować naturalnie się wspomóc.

Z minerałów młody, zielony jęczmień zawiera żelazo, wapń, magnez i cynk. Warto też wspomnieć, że w odróżnieniu od innych roślin, młody jęczmień bogaty jest w aminokwasy niezbędne, czyli takie, których nasz organizm sam nie może wyprodukować – wegetarianie powinny zatem często po niego sięgać. Chociaż do budowania nowych, mocniejszych mięśni aminokwasy przydadzą się wszystkim ;)

Młody jęczmień ma jeszcze jedną niewątpliwą zaletę – jest soczyście, wiosennie zielony a tego koloru, mi przynajmniej, wyjątkowo teraz potrzeba. Dlatego zamierzam dodawać sobie, jeśli nie formy, to przynajmniej zdrowia i lepszego humoru w formie proszku z młodego jęczmienia, czego i Wam serdecznie polecam 