Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
To miał być już trzeci wyścig cyklu Puchar Mazowsza MTB XC, ale wyszło, że jednak drugi, bo ubiegłotygodniowy niespodziewany atak zimy pokrzyżował plany organizatorów i musieli wycofać się dosłownie na kilka godzin przed strzałem startera. Tym razem na trasie XC Bukowiec wszystko zagrało i odbyły się wszystkie wyścigi. W kategorii elity wygrali Krzysztof Łukasik oraz Klaudia Czabok.
Ze względu na odbywający się w brazylijskim Petropolis pierwszy w tym roku wyścig Pucharu Świata MTB XCO w europejskim kalendarzu zawodów UCI nie było zbyt wielu propozycji. Z drugiej strony na start za oceanem mogły sobie pozwolić tylko najbogatsze kluby i reprezentacje. W efekcie lokalny wyścig Puchar Mazowsza MTB XC zyskał całkiem ciekawą obsadę i mocne ściganie.
W wyścigu elity kobiet Klaudia Czabok „odbiła” sobie DNF sprzed tygodnia, kiedy to na Pucharze Czech w Brnie po upadku zmuszona była wycofać się z rywalizacji. Na trasie XC Bukowiec to ona nadawała tempo pokonując linię mety z blisko półtoraminutową przewagą nad Antoniną Białek. Trzecia była Patrycja Piotrowska.
Podobnie potoczył się wyścig elity mężczyzn, choć w tej kategorii było dużo więcej zawodników i kandydatów do podium. Solową jazdą, wręcz mistrzowską, zaprezentował się Krzysztof Łukasik, który kontrolował wyścig od początku do końca, docierając na metę z przewagą dużo ponad jednej minuty przed drugim tego dnia Michałem Toporem. Trzeci był Karol Ostaszewski, który stracił do rywali kolejne minuty.
Wyścig Juniorów wygrał Filip Surdyk przed Maciejem Petryszynem i Leszkiem Jaśkiewiczem. W Juniorkach wystartowały tylko dwie zawodniczki – Wiktoria Hejman i Maria Chrzanowska.
W kategoriach Masters podium wyglądało następująco:
Masters I
- Remigiusz Ciok
- Grzegorz Maleszka
- Arkadiusz Jusiński
Masters II
- Daniel Pepla
- Jakub Wolcendorf
- Bartosz Struzik
Masters Kobiety:
- Agnieszka Czerska-Krysik
Pełne wyniki dostępne na stronie protimer.pl
COMMENTS