Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!
REKLAMA
Najkrótszy i najbardziej płaski ze wszystkich etapów, jak się okazało, tylko pozornie był najprostszy. Mocno tego doświadczyli „nasi” czyli Paweł Bernas i Sergio Mantecon, którzy jadąc na bardzo dobrej, wysokiej pozycji, w pewnym momencie prowadząc w stawce, musieli zweryfikować plany przez defekty tylnego koła w rowerze Hiszpana. Usunięcie defektu kosztowało ich kilkanaście minut, co przekreśliło szanse na dobry wynik w generalce. Etap pada łupem ekipy Toyota Specialized NinentyOne, którzy już tego dnia jechali w koszulce liderów, ale dopiero piąty etap był tym, który wygrali. Wśród kobiet kolejna wygrana GHOST Factory Racing.
W sobotę odpoczynek od upału, ale dystans znowu solidny – 87 km i 2300 metrów przewyższenia.
Podsumowanie 5. etapu ABSA Cape Epic 2024:
Vlog Pawła Bernasa po 5. etapie ABSA Cape Epice 2024:
6. etap ABSA Cape Epic na żywo:
COMMENTS