Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!
REKLAMA
Czwartkowy etap miał być tym najtrudniejszym, królewskim, z największą sumą przewyższeń i mimo skrócenia go ze względu upały, nadal dał wszystkim zawodnikom mocno w kość. Z drugiej strony poziom w czołówce był tak bardzo wyrównany, że na metę zarówno w elicie kobiet, jak i mężczyzn wpadły po trzy ekipy, które rozstrzygnęły wszystko między sobą sprintem na kreskę – zwycięską ręką wychodzą Nino Schurter i Sebastian Fini oraz Anne Terpstra i Nicole Koller. Świetny wyniki w czwartek wykręcają Paweł Bernas i Sergio Mantecon Gutierrez, którzy kończą na 8. miejscu.
Piątkowy etap to jeden z najszybszych. 70 km i 1750 metrów przewyższenia. Bardzo podobnych w dystansie do tego, z czym zawodnicy mierzyli się w czwartek, tylko że jeśli chodzi o przewyższenia, mamy tu prawie tysiąc metrów mniej.
Klasyfikacja generalna po 4. etapie ABSA Cape Epic:
Elita mężczyn:
- Toyota Specialized NinentyOne – Matthew Beers / Howard Grotts
- World Bicycle Relief – Nino Schurter / Sebastian Fini +2:00
- Buff Megamo – Hans Becking / Wout Alleman +5:03
- Scott Cala Bandida | Mazowsze – Sergio Mantecon Gutierrez / Paweł Bernas – miejsce 9. / +35:49
Elita kobiet:
- GHOST Factory Racing – Anne Tersptra / Nicole Koller
- Toyota Specialized NinentyOne – Sofia Gomez Villafane / Samara Sheppard +2:32
- Cannondale Factory Racing – Mona Mitterwallner / Samara Sheppard +9:33
Przygodę z tegorocznym Cape Epic musiał zakończyć Jaroslav Kulhavy, który na 12 km do mety etapu zaliczył upadek skutkujący złamaniem obojczyka. WIĘCEJ
Vlog Pawła Bernasa po 4. etapie ABSA Cape Epic 2024:
Relacja na żywo z 5. etapu ABSA Cape Epic 2024:
COMMENTS