NIE PRZEGAP! Tragiczny początek roku na polskich drogach | 100% skuteczność Mathieu van der Poel’a w cyclocrossie | Noëlle Buri przechodzi do Lapierre Mavic Unity | Garmin odświeża aplikację Garmin Connect | Greg Minnaar w Norco Factory Racing

HomeSportSprzęt

NIE PRZEGAP! Tragiczny początek roku na polskich drogach | 100% skuteczność Mathieu van der Poel’a w cyclocrossie | Noëlle Buri przechodzi do Lapierre Mavic Unity | Garmin odświeża aplikację Garmin Connect | Greg Minnaar w Norco Factory Racing

Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!


REKLAMA


Informacje zawarte poniżej zostały opublikowane w social mediach #mtbxcpl w ostatnich kilku dniach, jednak nie każdy korzysta z FB czy IG, dlatego zbieram je jako poniższy wpis. Kiedyś nazywało się to kolarski flesz, póki co wspólnym mianownikiem jest nie przegap. Mam nadzieję, że wkrótce wyklaruje się ostateczna nazwa tego formatu.


Tragiczny początek roku na polskich drogach

2023 rok rozpoczął się tragicznie, od śmierci Arka Paszendy wskutek obrażeń po potrąceniu przez kierującego samochodem, który nie zachował odpowiedniej ostrożności i wymusił pierwszeństwo.

Niestety 2024 rok nie zaczyna się wiele lepiej. W tymże pechowym Rybniku dochodzi do potrącenia trenującego kolarza. W Pszowie z kolei kierowca autobusu wymusza pierwszeństwo na trenującym na rowerze 23latku, który może mówić o dużym szczęściu patrząc na rozbitą przednią szybę autobusu – skończyło się na stłuczeniach, bez złamań!

Mówi się, że nie ma złej pogody na rower, ale jeśli musicie trenować na szosie, to pamiętajcie, że aura, szczególnie pochmurna pogoda nie jest po naszej stronie. Nie bagatelizujcie takich rzeczy jak jaskrawa odzież i mocno pulsacyjne oświetlenie przednie oraz tylne także w ciągu dnia. Bądźcie widoczni, minimalizujcie ryzyko. Życie jest jedno!

Dlatego też zawsze off-road (mtb, przełaj, gravel) > szosa. Na szosie chciałoby się powiedzieć „podziel się drogą”, ale niestety na szosie jest walka o przetrwanie. Trudno powiedzieć czy kiedykolwiek doczekamy się takiej kultury kierowców jak ta w Hiszpanii czy Skandynawii…

Choroby i kontuzje zmuszają Shirin van Anrooij i Toma Pidcocka do zmiany kalendarza startów

Mało optymistyczne informacje napływają z drużyn INEOS Grenadiers oraz Baloise Trek Lions. Shirin van Anrooij na jednym z treningów złamała żebro, a drugie mocno obiła – oznacza to niestety koniec sezonu przełajowego dla zawodniczki.

Z kolei Tom Pidock mierzy się z chorobą, która początkowo miała go wykluczyć tylko z czwartkowego startu w Koksijde, ale właśnie podano, że nie pojawi się także w Gullegem oraz w Zonhoven. Jedyny i ostatni start przełajowy w kalendarzu Brytyjczyka to Puchar Świata w Benidorm.

Mathieu van der Poel i Fem van Empel wygrywają X2O Trofee w Koksijde

9/9 czyli MVDP utrzymuje swoją 100% skuteczność.

Doskonała równie samotna co MVDP jazda Pim Ronhaara o drugie miejsce i zacięta walka Wouta van Aerta oraz Larsa van der Haara o trzeci, najniższy stopień podium.

Podobnie zacięta walka o niższe miejsca na podium w wyścigu kobiet między Lucindą Brand i Ceylin del Carmen Alvarado. Fem van Empel prawie bezbłędnie – nie licząc upadku na boksie.

Sławne piaszczyste Koksijde tym razem chyba było łaskawe i nikt nie zaliczył żadnej spektakularnej wywrotki.

W sobotę Hexia Gullegem, a w niedzielę Puchar Świata w Zonhoven.

Mathieu van der Poel i Puck Pieterse wygrywają Puchar Świata CX w Zonhoven

10/10 w wykonaniu MVDP to nie tylko 100% skuteczność, jeśli chodzi o wygrane, ale także chyba uniknięcie jakiegokolwiek defektu we wszystkich 10 startach. Jeszcze trzy wyścigi – PŚ w Benidorm, PŚ w Hoogerheide oraz MŚ w Taborze. W wywiadzie na mecie w Zonhoven powiedział, że teraz czas na treningi w Hiszpanii, więc chyba odpuszcza start w Mistrzostwach Holandii. A to by oznaczało, że start w Mistrzostwach Świata w Taborze będzie jego 13stym startem. Czy MVDP jest przesądny?

Ciekawa, zacięta i jednocześnie bardzo wyrównana walka o drugie miejsce, którą ostatecznie wygrywa Joris Nieuwenhuis przed Laurensem Sweeckiem. Na ostatnich metrach z walki o podium odpada Pim Ronhaar.

W wyścigu kobiet na prowadzeniu Lucinda Brand, która niestety zalicza upadek wykluczający ją z dalszej jazdy. Sytuacja przemawia na korzyść Puck Piterese, która zaczyna wyścig od defektu tylnego koła, ale szybo odrabia straty i dopisuje kolejną wygraną do swojego konta. Na podium także Inge van der Heijden oraz Zoe Backsted.

Zenhoven bardzo pechowe dla Lucindy Brand, która bo poważnie wyglądającym upadku z uszkodzonym nosem schodzi z trasy. Z kolei Cameron Mason, na podium dzień wcześniej w Hexia Cyclocross Gullguem tym razem DNF i to już chwilę po starcie. Prawdopodobnie także z powodu upadku. Thibau Nys po upadku na piaszczystej sekcji traci kolejne lokaty, podobnie jak wielu zawodników z dalszych miejsc, którzy nie wystrzegają się błędów i zaliczają klasyczne OTB.

Zonhoven tradycyjnie dowiozło, a tysiące kibiców wzdłuż trasy było nie tylko widać, ale przede wszystkim słychać. Trochę dziwne, że jeden z najciekawszych wyścigów przełajowych w sezonie nie ma polskiego komentarza i nie jest pokazywany w Eurosport 1/2.

Ryan Kamp rozpoczął 2024 bez drużyny

Jeśli ktoś uważnie oglądał ostatnie wyścigi przełajowe, w tym niedzielny Puchar Świata w Zonhoven, to mógł zauważyć zawodnika Elity jadącego w czołówce w czarnym stroju, bez jakichkolwiek oznaczeń. To dość wyjątkowa sytuacja, kiedy tak utytułowany i utalentowany zawodnik wchodzi w kolejny sezon bez kontraktu.

Mowa o Holendrze, Ryanie Kamp, Mistrzu Świata U23 (2020), Mistrzu Europy U23 (2020, 2021), medaliście Mistrzostw Świata (2021), Mistrzu Holandii Juniorów (2018), Mistrzu Holandii U23 (2019,202), medaliście Mistrzostw Holandii (2023).

Sukcesy Holendra można długo wymieniać, ale jak się okazuje, to za mało by przedłużyć kontrakt z Pauwels Sauzen Bingoal, w którego składzie jeździ aktualnie 11 zawodniczek i zawodników. W obliczu tej sytuacji Ryan Kamp już w zeszłym roku rozmawiał z innymi drużynami. Trafił m.in. do braci Roodhooft, którzy stoją za ekipą Alpecin Deceuninck. Nie mając już miejsca w drużynie zaproponowali Holendrowi bardzo wymierną pomoc, nie tylko wysokiej jakości sprzęt – rower Colnago na osprzęcie Campagnolo, ale także wynagrodzenie na cały 2024 rok.

Sytuacja Holendra dobitnie pokazuje, że kolarstwo, nie tylko przełajowe (a może nie tylko kolarstwo co cały sport zawodowy?) stoi przed coraz większymi wyzwaniami związanymi z finansowaniem i coraz trudniejszym „zwrotem z inwestycji”.

W jednym z wywiadów udzielonych holenderskim mediom Ryan Kamp sygnalizuje, że jeśli ogólna sytuacja nie ulegnie poprawie, to z roku na rok będziemy oglądać coraz mniej zawodników na starcie:

„Oczywiście firmy wolą sponsorować takie gwiazdy jak Van der Poel czy Van Aert niż kogoś takiego jak ja. Mam ogromny szacunek dla ich talentu. Gdy tylko pojawiają się na starcie, kolarstwo przełajowe ożywa w sposób nie widziany od wielu lat. Jednak ich wysokie wynagrodzenie startowe iraz fani, którzy pojawiają się tylko dla nich, mają również ciemną stronę. Utrudnia to życie pełnoetatowym kolarzom przełajowym, takim jak Sweeck, Vanthourenhout czy ja”.

Zapisy na 87. Mistrzostwa Polski w kolarstwie przełajowym tylko do północy!

Tylko do wtorku, 9 stycznia 2024, do północy można zgłaszać się na 87. Mistrzostwa Polski w kolarstwie przełajowym, które odbędą się w tym roku w Słubicach w dniach 12-14 stycznia.

Po raz pierwszy w historii oprócz rywalizacji indywidualnej rozegrane o tytuły mistrzowskie rywalizować będą sztafety drużynowe.

Na chwilę obecną do sztafet zgłosiło się 10 ekip, do wyścigów od żaka do elity – 342 osób, a do wyścigów indywidualnych w kategoriach Masters i Amator – 226 osób.

Organizator zapewnia w tym roku nie tylko transmisję na żywo, ale także duży telebim, który zostanie umieszczony w miasteczku zawodów, co ułatwi śledzenie rywalizacji zgromadzonym na miejscu kibicom.

Noëlle Buri przechodzi do Lapierre Mavic Unity

Noëlle Buri ostatnie dwa sezony jako zawodniczka U23 spędziła w drużynie BiXS Performance, w barwach której zdobyła m.in. brązowy medal ME w cross country i srebrny w short tracku. W drugiej części sezonu wygrywała wyścigu Pucharu Świata w Andorze, Snowshoe oraz Mont-Sainte-Anne.

W sezonie 2024 zadebiutuje podwójnie – w kategorii Elita oraz w barwach Lapierre Mavic Unity!

Garmin odświeża aplikację Garmin Connect oraz wprowadza dedykowany dla kobiet pasek tętna HRM-Fit

Tradycyjnie na początku stycznia w Las Vegas odbywa się jedna z najważniejszych imprez jeśli chodzi o elektronikę użytkową – CES (Consumer Electronic Show). Elektronikę, której także coraz więcej mamy w kolarstwie. Szczególnie jeśli chodzi o zbieranie danych i ich przetwarzanie.

Jedną z firm, które w Las Vegas zaprezentowały swoje nowości jest dobrze znany w kolarstwie Garmin. Dwie szczególnie powinny nas zainteresować.

Po kilku latach funkcjonowania Garmin Connect w znanej dobrze formie zostanie mocno odświeżony. Już niedługo wszyscy użytkownicy uzyskają dostęp do nowej wersji aplikacji, która co do zasady będzie oferować to samo co dotychczas, jednak uproszczony zostanie cały interfejs, co ma ułatwić korzystanie z aplikacji oraz wprowadzona zostanie możliwość ustalania elementów wyświetlanych na głównym ekranie.

Drugą nowością jest pasek tętna HRM-Fit skierowany do kobiet, który nie wymaga opaski, która często powodowała dyskomfort w połączeniu ze sportowym biustonoszem.

Warto tu przypomnieć, że opaski Garmin HRM (Pro, Pro Plus, Swim, Fit) mają opcję monitorowania i zbierania danych bez stałej łączności z zegarkiem czy komputerem. Dane są przesyłane natychmiast po podłączeniu do któregoś z urządzeń.

Greg Minnaar w Norco Factory Racing

Przełom 2023 i 2024 roku to ciężki okres w odmianach grawitacyjnych kolarstwa górskiego, gdzie co chwilę w zasadzie można było czytać o zamykaniu albo ograniczaniu składów poszczególnych ekip. Jedną z osób, które pod koniec 2024 roku zostały bez kontraktu był 42. letni Greg Minnaar, który w Santa Cruz Syndicate spędził ostatnie 16 lat, a drużyna nie przedłużając kontraktu postawiła tego wybitnego zawodnika w trudnej sytuacji.

Dziś już oficjalnie można mówić, Greg Minnaar dołącza do Norco Factory Racing, ale w gruncie rzeczy była to jedna z najgorzej strzeżonych transferowych informacji ostatnich lat.

Na pinkbike do przeczytania (albo posłuchania) obszerny wywiad z zawodnikiem – link

Kilku topowych zawodników z grawitacyjnej czołówki cały czas jeszcze jest bez kontraktu na 2024. Wśród nich jest m.in. Danny Hart.


Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie także dzięki Tobie! Spodobał Ci się przeczytany tekst? Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i dzielić się pasją.


Wspieraj Autora na Patronite

Postaw mi kawę na buycoffee.to

REKLAMA

COMMENTS

DISQUS: 0