Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!
REKLAMA
Ostatnia odsłona zawodów Cezarego Zamany Piaseczno Mazovia MTB Marathon wywołała w peletonie fantastyczne emocje. Strzałem w dziesiątkę była trasa urozmaicona sektorami XC i mocno podniesionym poziomem trudności. Aż żal, że na kolejną edycję trzeba czekać do nowego sezonu.
Co jak co, ale trasy w tym sezonie to się Mazovii udały. A raczej nie tyle Mazovii, co zawodniczkom i zawodnikom rywalizującym w cyklu czerwonej M. I nie tyle udały się, co zostały w pocie czołem, z wielką starannością i zaangażowaniem wypracowane. Nad każdą z nich czuwał dyrektor sportowy Mazovii, Cezary Zamana, nie raz i nie dwa wspomagany przez lokalnych pasjonatów MTB. Dzięki takiej współpracy udawało się stworzyć trasę, która głębokim śladem odciskała się w pamięci i przyjemnie męczyła mięśnie nóg.
![](https://mtb-xc.pl/wp-content/uploads/mazovia-mtb-2023-piaseczno-relacja-1-1200x800.jpg)
A że nie zmienia się zwycięskiego składu, zwłaszcza przed najważniejszym w sezonie pojedynkiem, to z tej właśnie formuły skorzystał Cezary Zamana szykując trasę na Piaseczno Mazovia MTB Marathon. Wspólnie z Mariuszem Maciejewskim z Bicykl Piaseczno kolarski mistrz Polski przygotował na finał swojego cyklu trasę, którą później zawodnicy z peletonu nazwali po prostu „sztos”. Trzeba się było na niej sprężyć, trzeba się było zagiąć, trzeba się było spocić – ale właśnie tego wszyscy oczekiwali. Zwłaszcza w chłodnawą, październikową niedzielę.
Na dystansie Pro najszybszą zawodniczką była Olga Łopatka (Klub Zimorodka), która na metę wpadła z czasem 02:27:26. W męskim gronie rywalizującym na tym najtrudniejszym dystansie bezkonkurencyjny był Paweł Kowalski (Bicykl Piaseczno), który wykręcił czas 01:36:23. Drugie miejsce wywalczył Paweł Pomaski (3S Ciechanów Bike Team, 01:40:58), a trzecie wyszarpał dla siebie Bartosz Latawiec (Varso, 01:41:00). Na dystansie Fit swoim rywalkom szans nie dała Patrycja Duma (Team PKO Bank Polski), której zwycięstwo zapewnił czas 01:11:42. Drugie miejsce na podium zajęła Agnieszka Zawadzka-Kowalska (Bicykl Piaseczno, 01:14:36), na trzecim stanęła Anna Gawda (01:14:45). Wśród panów ścigających się na dystansie Fit pierwszy na mecie zameldował się Bartosz Zelcer (ALKS Stal Grudziądz) z czasem 00:52:54. Drugi finiszował Rafał Brzęczek (Pomiot Szatana, 00:54:14), a trzeci linię mety przeciął Rafał Wiraszka (Intro Cycling Team, 00:54:18).
„Wiem, jak wymagająca była to trasa. Tym głębiej, aż do ziemi kłaniam się zwycięzcom maratonu w Piasecznie. Ale spieszę z podziwem i gratulacjami wszystkim pozostałym, którzy podjęli to niełatwe wyzwanie. Każdy z nich miał trudniejsze chwile, każdy musiał pokonać swoje słabości i uporać się z rozlicznymi przeszkodami rozsianymi po trasie. I cieszę się, że mimo tylu kłód rzucanych pod koła, udawało się dotrzeć do mety” – ocenia Cezary Zamana.
W bazie zawodów, zorganizowanej w wielkim, ogrzewanym namiocie Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Piasecznie, do wybuchu wielkich emocji dochodziło jeszcze trzykrotnie. Pierwszy wybuch radości to dekoracje zwyciężczyń i zwycięzców na poszczególnych dystansach i w wybranych kategoriach wiekowych. Druga fala euforii towarzyszyła dekoracjom w klasyfikacji generalnej całego cyklu Mazovii – maraton w Piasecznie był wszak zwieńczeniem sezonu 2023. Trzecia erupcja pozytywnych emocji to rywalizacja w grze w kapsle, gdzie stawką był wart 4 000 złotych rower polskiego producenta SM STORM Bikes. Ta forma zabawy towarzyszyła Mazovii podczas każdego z tegorocznych maratonów. Zawodnikom na trasie kibicował burmistrz Piaseczna, Daniel Putkiewicz.
![](https://mtb-xc.pl/wp-content/uploads/mazovia-mtb-2023-piaseczno-relacja-6-1200x801.jpg)
„Na chłodne podsumowanie 19. sezonu przyjdzie jeszcze czas. Dziś, mimo jesiennej, niewysokiej temperatury od emocji aż się gotuje. Co najważniejsze, tu w Piasecznie w powietrzu czuć tylko pozytywne nastroje. Ja i mój zespół po raz kolejny daliśmy z siebie wszystko, aby każdy czuł się z nami fantastycznie. Bez względu na to, czy był to stary wyjadacz MTB, czy rekreacyjna rowerzystka z Piaseczna mająca ochotę na sportową zabawę, czy młody kolarz stawiający dopiero pierwsze kroki w świecie MTB, czy też kilkuletni maluch przemierzający świat na biegowym rowerku. Każda i każdy z nich był, jest i będzie u nas najważniejszy, bo to dla nich tworzymy Mazovia MTB Marathon już od 19 lat” – podsumowuje Cezary Zamana.
Zadanie finansowane było ze środków Samorządu Województwa Mazowieckiego.
COMMENTS