Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Kilkanaście minut po zakończeniu się wyścigu juniorów na starcie na Arenie Wysoczyna zaczęły się ustawiać Juniorki. Ponad 80 zawodniczek, wśród nich cztery w biało-czerwonych strojach. Uwaga polskich kibiców skupiona przede wszystkim na Natalii Grzegorzewskiej, która tydzień wcześniej stanęła na podium w Albstadt. Tym razem jednak musiała uznać wyższość rywalek i zadowolić się 5. miejscem. Dobry wyścig pojechała również Kinga Żur, która zajęła 11. miejsce.
W pierwszej części wyścigu Natalia Grzegorzewska (#28) zdołała utrzymywać się w pierwszej grupie, jednak różnice czasowe między rywalkami zaczęły rosnąć. Z przodu zawiązała się grupa zawodniczek, które także tydzień temu „rozdawały karty”. W prowadzącej grupce była także Szwajcarka Anina Hutter, ale z powodu defektu nie ukończyła wyścigu.
Przed Natalią zostały cztery zawodniczki. O ile podium było już w zasadzie poza zasięgiem, to Natalia miała jeszcze szansę na awans o jedno oczko . Jednak na jednym z ostatnich podjazdów została przyblokowana przez dublowaną zawodniczkę i rywalka odjechała. Dziś starczyło na 5. miejsce. Brawo!
Ponownie wygrywa Szwajcarka Monique Halter, a na podium także Czeszka Simona Spesna, którą na pewno niósł doping kibiców oraz Niemka Antonina Weegner. To właśnie z Niemką w Albstadt Natalia stoczyła udany bój o trzecie miejsce. Tym razem jednak była poza zasięgiem.
Powody do zadowolenia ma na pewno Kinga Żur (#16), która początkowo jechała w okolicach 15. miejsca, ale w drugiej części wyścigu przebijała się o kolejne miejsca. W pewnym momencie była już na 10. lokacie, ale ostatecznie bardzo mocną końcówkę miała Kanadyjka Ava Holmgren, która na dwóch ostatnich okrążeniach przebiła się z 11 na 8 miejsce. Polka musiała zadowolić się 11. lokatą (+3:10).
W wyścigu jechały jeszcze dwie zawodniczki z Polski – Laura Choma (#71) zajęła 45. miejsce ze stratą 9:17 , a Katarzyna Praszczałek (#32) 62. miejsce ze stratą 11:55.
COMMENTS