Maja Włoszczowska Mistrzynią Polski, Katarzyna Solus Miśkowicz i Klaudia Czabok na podium | MP XCM, Srebrna Góra

Srebrna Góra, po Boguszowie Gorcach, jest kolejnym miastem gospodarzem tegorocznych Mistrzostw Polski. Tym razem w maratonie MTB. Ten rok rzeczywiście stoi pod hasłem #MTBpowracaDoDomu czyli w prawdziwe góry! Ostatni raz Mistrzostwa Polski w maratonie MTB w górach rozegrane były w Wiśle, później przez dwa lata rywalizacja odbywała się w Gdyni, na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. W Srebrnej Górze w elicie najszybsi i po koszulki z orłem sięgnęli Filip Helta (SGR Specialized) oraz Maja Włoszczowska (Kross ORLEN Cycling Team).

Broniącą tytułu Mistrzyni Polski z roku 2020 oraz 2019 była Basia Borowiecka, która w Srebrnej Górze zajęła 5. miejsce.

Maja Włoszczowska pierwsze kilometry jechała wspólnie z Katarzyną Solus Miśkowicz, ale po 30. kilometrze rozpoczęła się samotna jazda każdej z zawodniczek z jednoczesnym wyprzedzaniem kolejnych mężczyzn. Mocna, solowa jazda zawodniczki Kross ORLEN zaowocowała na mecie nie tylko wygraną, ale także złamaniem 4 godzin. Jednocześnie osiągnięty wynik daje także 29. miejsce open.

Druga ze stratą 12 minut jest Katarzyna Solus Miśkowicz. Na trzecim miejscu ze stratą 23 minut melduje się Klaudia Czabok, dla której był to pierwszy start od ponad sześciu tygodni, kiedy to podczas treningu na trasie MP XCO niefortunnie upadła i złamała rękę.

Maja Włoszczowska od wielu lat skupiała się tylko na cross country (XCO). Sobotni start w Mistrzostwa Polski w maratonie MTB był pierwszym od 2007 roku, kiedy to w Wałbrzychu zajęła 2. miejsce przegrywając wtedy z Anną Szafraniec. Wielokrotnie na przestrzeni tych lat startowała w Mistrzostwach Europy i Świata, ale krajowy czempionat omijała.

Tym samym ostatni sezon w swojej profesjonalnej karierze kończy na szczycie, z dwoma tytułami Mistrzyni Polski – w cross country i w maratonie MTB. Ale to nie ostatnie słowo zawodniczki Kross ORLEN, bo 3 października na włoskiej wyspie Elba wystartuje w Mistrzostwach Świata w maratonie MTB, by ostatni raz powalczyć o tęczową koszulkę!

Tak o swojej wygranej w Srebrnej Górze mówiła na mecie:

Dla mnie był to bardzo ważny trening przed zbliżającymi się Mistrzostwami Świata w maratonie MTB, które będą moim ostatnim wyścigiem w karierze. Dlatego ważne dziś dla mnie było, aby przejechać dłuższy dystans wysokim tempem, które utrzymałam praktycznie do samego końca i cały czas miałam jeszcze zapas energii, to dobry prognostyk. Na Elbie będzie dużo ciężej, są tam bardzo strome podjazdy, silniejsza stawka, ale treningi idą w dobrym kierunku i do Włoch pojadę walczyć o medal.

Re-live zawodów dostępnych na stronie trackcourse.com, a pełne wyniki na datasport.pl.