Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!
REKLAMA
Tak jak i sezon 2020 był inny, tak samo i ankieta rowerowa musiała przejść kilka zmian, by dopasować się do otaczającej rzeczywistości. Jak zapamiętamy 2020 rok z rowerowego czy kolarskiego punktu widzenia?
Najpierw wiosenny lockdown i niepewność, później ograniczona mobilność. Do tego bardzo duże trudności w wyjazdach zagranicznych związane np. z koniecznością poddawania się kwarantannie. To wszystko z kolei przełożyło się na wzmożoną aktywność lokalną, na świeżym powietrzu a także urlopy wypoczynkowe w Polsce. W efekcie ze sklepów „wymiotło” nie tylko rowery, ale wiele rzeczy z tym związanych – odzież, akcesoria czy bagażniki do transportu rowerów – tych ostatnich w drugiej części sezonu nie było na rynku prawie wcale, a jeśli coś się trafiało to cena była sporo wyższa od tej sprzed kilku miesięcy. Czy sztucznie zawyżona? Nie wiem.
Rywalizacja sportowa na poziomie amatorskim została „odmrożona” dopiero w czerwcu, natomiast kolarstwo zawodowe (szosowe) wróciło praktycznie dopiero we wrześniu, a kolarstwo górskie na przełomie września i października:
Ankieta rowerowa 2020
Ankietę w okresie grudnia’20 i stycznia’21 wypełniło blisko 2,5 tysiąca osób czyniąc ją, jak co roku, jedynym na tę skalę krajowym badaniem rynku rowerowego czy kolarskiego. Jak co roku również, ankietę otwiera ogólne pytanie o to czym dla Was jest „kolarstwo”. Po raz pierwszy po kilku latach stagnacji widać przyrosty w trzech kategoriach oraz liczną reprezentację środowisk związanych z rowerami gravel oraz jazdą długodystansową (ultra):
- dobra zabawa – wzrost z 61% na 69%, co zapewne wynika z faktu zmniejszenia możliwości rywalizacji. Część osób na pewno w minionym sezonie odkryła „kolarstwo romantyczne” ;)
- enduro – wzrost z 12,6% na 19,7%, co pewnie wynika w pewnej mierze z aktywności czytelników bloga 1enduro.pl;
- dla blisko 1/4 ankietowanych w kolarstwie zawiera się także „commuting”;
- dla 20% gravel=kolarstwo, a dla blisko 10% to jazda dystansów ultra;
Pierwsza część ankiety skupia się przede wszystkim na sportowej stronie kolarstwa – czy to w formie rekreacyjnej, sportowo amatorskiej oraz tej profesjonalnej.
Kolarstwo górskie
83,2% ankietowanych zadeklarowało posiadanie roweru górskiego i to w ramach tej grupy padły kolejne odpowiedzi.
W związku z wielomiesięcznym okresem, kiedy niemożliwa była rywalizacja sportowa, sporo osób wybrało po prostu jazdę dla przyjemności korzystając z rosnącej liczny miejscówek w kraju. To pytanie przyniosło kilka ciekawych odpowiedzi:
- 11,6% ankietowanych zaznaczyło „nie jeżdżę dla przyjemności, skupiam się treningu i amatorskiej rywalizacji”;
- 2,3% ankietowanych zaznaczyło „nie jeżdżę dla przyjemności, jestem zawodnikiem profesjonalnym, liczą się tylko trening i zawody”;
- dla 46% ankietowanych nie potrzeba dedykowanych miejsc do uprawiania kolarstwa górskiego, wybierają „po prostu jazdę po górach”;
- najpopularniejszą miejscówką w 2020 roku została sieć Singletrack Glacensis, którą wskazało 19% ankietowanych;
- dalej mamy Enduro Trails z 17% i Pasmo Rowerowe Olbrzymy z 16%;
Maratony MTB
- blisko 54% ankietowanych nie startuje w maratonach;
- niezmiennie od 2014 roku najpopularniejszym cyklem jest rozgrywany na terenie Dolnego Śląska, organizowany przez Maciej Grabka – Bike Maraton;
- na podium drugi rok z rzędu stosunkowo młoda seria Bike Atelier Maraton oraz Kaczmarek Electric MTB;
- największą popularnością cieszy się średni dystans (Mega / Classic), który wybiera ponad 35% ankietowanych. Na Mini startuje około 14%, a ten królewski, najdłuższy dystans (Giga) wybiera niespełna 11%.
Cross Country (XCO)
- blisko 85% ankietowanych nie startuje w zawodach w formule olimpijskiej;
- zawody cross country w świetle obowiązujących w ubiegłym roku obostrzeń i ograniczeń do 250 osób nie miały większych problemów we właściwym ich przeprowadzeniu;
- pierwszym wyścigiem XCO sezonu 2020 był Puchar Mazowsza MTB XC, a sam cykl został najchętniej wybieranym w minionym sezonie – wskazało go 3,3% ankietowanych;
- na podium także M Liga oraz Północna Liga MTB XC – oba cykle z 3,0% głosów;
Wyścigi etapowe (XCS)
Ze względu na charakter większości imprez, które mają międzynarodowy zasięg – te największe etapówki, organizowane od lat i przyciągające zawodników z zagranicy zostały odwołane lub przełożone na 2021. W efekcie tego odbyły się tylko cztery wyścigi, z debiutującą trzydniową imprezą Mouflon Tracks, która odbywa się w dużej mierze na obszarach Singletrack Glacensis.
Downhill (DH) i enduro
- 79% ankietowanych nie posiada roweru zjazdowego / enduro;
- 17,9% posiada rower zjazdowy / enduro, ale nie startuje w zawodach;
- ze względu na obostrzenia w 2020 roku w Polsce nie odbyły się chyba żadnego zawody enduro;
Kolarstwo szosowe
- 52,3% ankietowanych posiada rower szosowy;
- 77% spośród posiadaczy szosy nie bierze udziału w rywalizacji sportowej;
Rywalizacja sportowa – kryteria oraz plany na 2021
- 52,2% ankietowanych nie startowało w żadnych zawodach w sezonie 2020;
- ponad połowa z 47,8% startujących ankietowanych nie jest zrzeszona w żadnym klubie czy drużynie;
- blisko 90% ze startujących ankietowanych nie posiada licencji kolarskiej i mimo upływu lat sytuacja ta nie ulega zmianie;
- w kontekście kolejnego sezonu niezmiennie od lat największą popularnością cieszą się maratony – blisko 51%;
- jednocześnie też z roku na rok bardzo powoli, ale konsekwentnie rośnie zainteresowanie cross country (XCO) oraz wyścigami etapowymi (XCS);
- zainteresowanie rywalizacją wykazują także miłośnicy dystansów ultra (6,5%) oraz różnego rodzaju imprez gravelowych (2,6%);
- jeśli chodzi o kryteria wyboru zawodów, to prawie bez zmian. O kilka procent, do ponad 70%, wzrosło zainteresowanie zawodami ze względu na „soczystość trasy” – czyli jak już jechać, to żeby było fajnie!
COMMENTS