Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Pierwszego dnia Mistrzostw Świata rozdane zostały tęczowe koszulki w kategoriach juniorka (po raz pierwszy w historii), U23 mężczyźni oraz elita kobiet. Wyniki pierwszego dnia tu.
Pierwszego dnia zawodnicy rywalizowali przy dość dobrej pogodzie i na wysuszonej trasie. Drugi dzień zawodów przyniósł zgoła odmienne warunki, padający przez większość dnia deszcz spotęgował ilość obecnego na rundzie błota, a kolejne przejazdy zawodników skutecznie „przemieliły” całe podłoże.
Podobnie jak pierwszego dnia, w niedzielę także zaplanowane były trzy wyścigi.
Pierwsi na starcie tego dnia stanęli juniorzy. Faworytem był Thibau Nys, ale gospodarze liczyli także na rodaka Daniela Lillo, który tydzień wcześniej triumfował w Hoogerheide.
Już na początku wyścigu zaplanowanego na cztery okrążenia zawiązała się kilkuosobowa grupka, w której tempo nadawali Lillo i Nys. Na drugim okrążeniu młody Nys jednak poprawił i już na trzecie, przedostatnie okrążenie wjechał z 11 sekundami przewagi, później przewaga wzrosła do 39 sekund, by na mecie ostatecznie wynieść 31 sekund.
Podium dopełnili jego rodacy Lenner Belmans oraz Emiel Verstrynge. Dario Lillo jechał na medalowej pozycji, ale niestety upadek na ostatnim okrążeniu wyłączył go z walki na podium. Na metę wjechał jako czwarty zawodnik.
W wyścigu juniorów wzięło udział trzech Polaków. Na wyróżnienie zasługuje postawa Jakuba Musialika, który w tych trudnych warunkach zdołał dojechać bez dubla i sklasyfikowany został na 52. miejscu ze stratą 7 minut. Pozostali Polacy – Patryk Janiszewski oraz Antoni Łuków przejechali tylko dwa z czterech okrążeń i zostali zdjęci zgodnie z zasadą 80%.
Wyścig juniorów można sobie powtórzyć na kanale UCI:
Jednym z najciekawszych wyścigów tych mistrzostw moim zdaniem był ten najmniej licznie obsadzony. W kategorii U23 kobiet wystartowało ledwo 30 zawodniczek. Od samego początku zaatakowała Francuzka Marion Norbert Riberolle, która równą, pozbawioną błędów jazdą wypracowała prawie pół minuty przewagi na druga tego dnia Węgierką Kata Blanka Vas. Ta młoda zawodniczka jest fenomenem mijającego sezonu i liczę, że w kolejnych latach jeszcze nie raz będzie stawać na podium. Trzecią zawodniczką była Brytyjka Anna Kay.
Jak łatwo zauważyć na podium tej kategorii nie ma zawodniczek z Belgii czy Holandii…
Jedyna nasza reprezentantka Kinga Kalembkiewicz sklasyfikowana jest na 29. miejscu ze stratą jednego okrążenia.
Wyścig U23 kobiet także dostępny jest na kanale UCI:
Danie dnia. Wyścig elity. Wszystko przebiegło zgodnie z przewidywaniami wielu kibiców. Mathieu van der Poel broniący tęczowej koszulki od razu już na pierwszej rundzie postanowił zapewnić sobie bezpieczną przewagę by kontrolować wyścig. Tak też się stało, najszybszy czas rundy tego dnia 9:05 i 11 sekund przewagi po pierwszym okrążeniu, wydłużony do 48 sekund po drugiej rundzie.
Zdecydowanie dużo więcej działo się za plecami Holendra, którego goniła cała wataha Belgów i jeden Brytyjczyk, niespełna 21. letni Tom Pidcock, który już na trzecim okrążeniu odrywa się od grupki i wypracowuje kilka sekund przewagi. Uparcie, do samego końca wyścigu goni go Toon Aerts, który tylko wygląda błędu rywala. Ten jedzie jednak pewnie i płynnie.
Mathieu van der Poel na metę dojeżdża z przewagą 1:20, za nim Tom Pidcock, 25 sekund później trzeci Toon Aerts.
Wyścig elity można obejrzeć ponownie na TVP Sport, Eurosport Playerze oraz redbull.com.
COMMENTS