Finał Pucharu Świata w kolarstwie górskim – Snowshoe, USA

Emocje związane z Mistrzostwami Świata wydaje się, że sięgnęły zenitu, a teraz powoli powietrze schodzi ze wszystkich. Nic bardziej mylnego, przed Nino Schurterem (1670) niepowtarzalna okazja sięgnąć po Puchar Świata po raz siódmy (!!!) w swojej karierze, co wydaje się być przesądzone, bo tylko podwójny (XCC i XCO) DNF z jednoczesnym zwycięstwem w obu wyścigach Henrique Avancini (1360) mogłoby zagrozić Szwajcarowi. A to raczej się nie zdarzy. Oczywiście głównym rywalem z ogromnymi szansami na zwycięstwo w Pucharze Świata jest Mathieu van der Poel (1649), ale jak wielokrotnie już pisałem, poświęcił nie tylko Puchar Świata, ale i Mistrzostwa Świata w kolarstwie górskim na przygotowanie do walki o tęczową koszulę na szosie w Yorkshire. W czasie kiedy kolarze górscy będą rywalizować w amerykańskim Snowshore, Holender będzie łapać ostatnie szlify formy podczas Tour of Britain. W praktyce, pod nieobecność Holendra, o drugie i trzecie miejsce będą rywalizować Avancini i Flueckiger (1348).

Zaciętej rywalizacji do samego końca możemy spodziewać się w elicie kobiet, gdzie różnica między prowadzącą Jolandą Neff (1625) i drugą Kate Courtney (1552) to raptem 73 punkty. O trzecie miejsce w klasyfikacji generalnie zapowiada się rywalizacja między nową Mistrzynią Świata Pauline Ferrand Prevot (1225), która w Snowshore wystąpi po raz pierwszy w tęczowej koszulce oraz Anne Terspstrą (1210).

W finałach downhill’u z kolei będziemy mieli okazję obejrzeć ostatni pojedynek sezonu między Mistrzem Świata Loic Bruni (1312) i Amaury Pierron (1222). Trzecie miejsce pewnie utrzyma Troy Brosnan (1094).

Wśród kobiet wydaje się przesądzone zwycięstwo Tracey Hannah (1460) przed Marine Cabirou (1310). Na trzecim Nina Hoffmann (819). Ciekawe też czy taką samą jak przed tygodniem niespodziankę sprawi Francuzka Myriam Nicole, która nie jest aktualnie klasyfikowana w Pucharze Świata, a przecież dopiero co zdobyła tytuł Mistrzyni Świata!

Areną ostatniego wyścigu Pucharu Świata będzie amerykańskie miasteczko Snowshoe w Wirgini Zachodniej, które debiutuje jako host zawodów tej klasy. Według Przemka Gierczaka, który od kilku dni razem z naszymi zawodnikami miał okazję zapoznać się z trasą, ta wypada naprawdę blado. Jest naturalna, raczej bardzo fizyczna z małą liczbą przeszkód, a rock garden zalicza się do tych sztucznie usypanych.

Wyniki poszczególnych wyścigów oraz klasyfikacja generalna dostępne na stronie uci.org.

Ze względu na fakt, że wyścig odbywa się za oceanem na starcie będziemy mieli odwrócone proporcje krajów pochodzenia zawodników. Dominować będą Amerykanie (59) oraz Kanadyjczycy (41). Najliczniej reprezentowanym narodem ze starej Europy będą tym razem Francuzi (34), ale niewiele mniej zobaczymy też Szwajcarów (31) czy Brytyjczyków (25). Do tego trzeba także wymienić liczną obsadę Australii (23) oraz Nowej Zelandii (11).

Co jednak istotne wszystkie te kraje z wyjątkiem reprezentacji USA gros swoich zawodników wystawiają w zawodach downhill’owych, a nie cross country.

Polska będzie miała na starcie pięciu lub sześciu zawodników:

• elita – Bartłomiej Wawak, Maja Włoszczowska, Aleksandra Podgórska
• U23 – Filip Helta, Gabriela Wojtyła

Na liście zgłoszonych zawodników jest także Paula Gorycka. W tej chwili czekam na potwierdzenie z jej strony.

Jeśli chodzi o relacje z wyścigów, to oczywiście możemy tu liczyć na markę Red Bull, bo transmisje z short tracka, finałów dh oraz cross country elity będą jak zwykle na stronie redbull.com oraz w aplikacjach Red Bull TV (Android, iOS, smart TV, PS4, XBOX).

Bezpośredni link do transmisji.

Na korzyść dla nas oglądających wypada zmiana czasu, bo przesunięcie znowu jest na plus, więc wyścigi w naszej strefie czasowej odbędą się w godzinach późno popołudniowych i wieczornych:

• XCC Short Track – piątek, 6 września 2019, godz. 23:20
• finały DH – sobota, 7 września 2019, godz. 18:30 i 19:45
• XCO cross country – niedziela, 8 września, godz. 18:00 i 20:30