Rollercoaster emocji dla zawodników Kross Racing Team w Andorze

Ondrej Cink zajął 10., a Sergio Mantecón – 35. miejsce w niedzielnym wyścigu XCO podczas Pucharu Świata w Vallnord (Andora). Czeski zawodnik Kross Racing Team w pierwszej części zmagań nadawał ton rywalizacji.

Po dłuższej przerwie najlepsi zawodnicy świata spotkali się w Andorze, by na położonej na wysokości przekraczającej 2000 metrów nad poziomem morza trasie walczyć o punkty. „Przystawką” przed niedzielnymi zmaganiami XCO był piątkowy, widowiskowy wyścig XCC. Ondrej Cink zajął w nim dziesiątą pozycję i jak sam przekonywał, był to znakomity prognostyk. Sergio Mantecón był 38.

Niedzielne ściganie Czech rozpoczął znakomicie. Szybko dojechał do dyktującego od startu bardzo mocne tempo Henrique Avanciniego, a następnie wyprzedził go na jednym z podjazdów. Przewaga Cinka szybko wzrastała, w pewnym momencie wynosząc aż 37 sekund. Niestety, na piątym okrążeniu zawodnika Kross Racing Team zatrzymały problemy zdrowotne.

– Po tym, jak polałem się chłodną wodą, poczułem, że mój organizm nie reaguje tak, jak powinien. Wcześniej czułem się znakomicie, byłem bardzo dobrze przygotowany – mówił Cink po przekroczeniu linii mety. Ostatecznie zajął on 10. pozycję.

Drugi z kolarzy Kross Racing Team, Sergio Mantecón, zajął 35. miejsce. Rywalizacja toczyła się w bardzo trudnych warunkach. Panowała wysoka temperatura, a zawodnikom dawało się we znaki również spore zapylenie.