Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Pięściarz Mike Tyson, kierowca Formuły 1 Lewis Hamilton czy siostry Serena i Venus Wiliams to tylko kilka przykładów utytułowanych sportowców, którzy w trakcie swojej kariery zostali weganami.
Jak się okazuje, po przejściu na dietę roślinną wyniki nie muszą być gorsze od tych, kiedy regularnie spożywa się mięso.
Dla wielu sportowców-wegan ważny jest nie tylko aspekt ekologiczny, ale przede wszystkim kwestie zdrowotne. Te argumenty były decydujące dla Ariane Luethi, utytułowanej kolarki górskiej z polskiego zespołu Kross Racing Team. Szwajcarka ma na swoim koncie między innymi triumfy w najbardziej ekstremalnym wyścigu MTB – Absa Cape Epic.
Do zmiany nawyków żywieniowych przekonał mnie mój partner, też kolarz, który jest weganinem od kilkunastu lat. Dzięki niemu, przeanalizowałam swoją dotychczasową dietę i zdecydowałam się na wyeliminowanie wszystkich produktów pochodzenia zwierzęcego z mojego codziennego jadłospisu – mówi Ariane Luethi.
Jako sportsmenka, obawiała się tak radykalnej zmiany. Przede wszystkim z powodu panującego mitu, że dieta wegańska nie dostarcza wystarczającej ilości składników odżywczych. Tymczasem wyniki zdrowotne Ariane Luethi nie uległy zmianie. Nigdy nie miała wysokiego poziomu żelaza, więc jego wartość została na tym samym poziomie. Przejście na weganizm nie odbiło się też negatywnie na rezultatach sportowych i samopoczuciu.
Czy weganizm jest dobrym wyborem dla sportowców?
Sportowcy, niezależnie od tego czy są weganami, czy też jedzącymi mięso, dokładają do swojej diety suplementy. Głównie chodzi o Omega3 i dodatki witamin D i B12. Przed startami w zawodach, można jeść warzywa, orzechy, nasiona, a także rośliny strączkowe. Warto jednak uważać, by nie przesadzić z ich ilością, ponieważ może to wywołać kłopoty żołądkowe. W diecie wegańskiej warto też skorzystać ze specjalnych napojów dla wegan aktywnie uprawiających sport. W przypadku Ariane Luethi, produkty roślinne okazały się wystarczające dla stworzenia pełnowartościowej diety.
Podczas wyścigu etapowego lub bardzo wymagającej fazy treningowej, kiedy mój układ odpornościowy potrzebuje dodatkowych bodźców, korzystam z multiwitaminy i probiotyków – wyjaśnia Luethi.
Dieta wegan koniecznie musi być bardzo kaloryczna i zawierać dużo białka i węglowodanów. Powinni więc zjadać sporo ryżu oraz kaszy jęczmiennej. Węglowodany to najefektywniejsze paliwo energetyczne dla sportowców. Są one magazynowane w mięśniach i wątrobie w postaci glikogenu.
A jak wyglądają wegańskie posiłki sportowca?
Śniadanie to zwykle pełnoziarniste zboża, czyli owies, orkisz czy gryka, przyprawione cynamonem i kurkumą. Całość można zalać wodą lub mlekiem roślinnym. Wieczorem prym wiodą sałatki i warzywa. Warto też „dorzucić” do nich tofu albo ziemniaki.
Weganizm nie jest dietą, która negatywnie przekłada się na zawodowe uprawianie sportu. Można być mistrzem, nie jedząc mięsa. Jak przekonują weganie, taka zmiana rozwija kreatywność i pozwala na eksperymentowanie w kuchni w poszukiwaniu nowych smaków.
COMMENTS