Wyścig o wcale nie krótkiej nazwie czyli Jelenia Góra Trophy Maja Włoszczowska Race, potocznie nazywany Maja Race, już w najbliższą sobotę 1 czerwca, w Dzień Dziecka, rozegrany zostanie po raz kolejny w Parku Paulinum.
Oficjalną zapowiedź organizatora możecie przeczytać tu, natomiast ja chciałbym przybliżyć Wam niektórych zawodników oraz zawodniczki, które pojawią się na starcie. I może zaryzykować w kwestii wskazania faworytów wyścigu…
Na liście startowej jest aktualnie 368 zawodników ze wszystkich kategorii.
Wyścigi elity zostaną poprzedzone szeregiem atrakcji oraz wyścigami chłopców i dziewczynek w ramach UCI Junior Series w kategoriach junior i junior młodszy. Na godzinę 14:00 zaplanowany jest wyścig elity kobiet, a na 16:00 elity mężczyzn.
Na starcie nie zobaczymy jeszcze wracającej do pełni formy Mai Włoszczowskiej, ale jej nieobecność zrekompensują nam pozostałe zawodniczki, które w mojej ocenie mogą zafundować nam naprawdę dobry spektakl:

Jedna z najstarszych, aktywnych zawodniczek w peletonie. Na koncie ma m.in. dwa tytuły Mistrzyni Świata (2011 i 2014) oraz brązowy medal Igrzysk Olimpijskich w Rio.

Srebrna medalistka Mistrzostw Świata w 2016 i brązowa medalistka Mistrzostw Świata w 2014. Na Igrzyskach w Rio zajęła 7 miejsce.

Brązowa medalistka Mistrzostwa Panameryki w 2015 roku. Podczas Igrzysk w Rio była chorążym reprezentacji Meksyku, w wyścigi cross country zajęła 16 miejsce.

Wygrała Górale na Start w Wałbrzychu, w 2018 roku startując w Pucharze Świata w kategorii U23 była 4. w Val di Sole, 6. w Andorze. Brązowa medalistka Mistrzostw Wielkiej Brytanii.

W 2018 roku była trzecia na Maja Race. Aktualna Mistrzyni Czech. W 2007 rok zdobyła srebrny medal MŚ w juniorkach w szkockim Fort William.

Wygrała Maja Race w 2018, a w tym sezonie prawie wygrała oba Puchary Świata, w Albstadt i Novym Meste na Morave.

Aktualny Mistrz Polski w kolarstwie górskim. Najlepsze miejsce na Pucharze Świata zajął w Andorze w 2018 roku zajmując 18 miejsce.

5 miejsce podczas Pucharu Świata w Novym Meste na Morave. Triumfator Maja Race 2018. Srebrny medalista Czech w cross country. Na Igrzyskach w Rio zajął 14 miejsce.

Debiutant w kategorii elita. W 2018 roku zajął 5 miejsce open na Mistrzostwach Polski. Najlepszym wynikiem na Pucharze Świata były 26 miejsca w La Bresse oraz Andorze.

Srebrny medalista Mistrzostw Hiszpanii w 2018 roku. 17 zawodnik Mistrzostw Świata w maratonie. W Pucharze Świata w 2018 roku na miejscach 22 w Andorze i 23 w Val di Sole.
Przechodząc do samej rywalizacji sportowej i wyników na mecie, to najbardziej głodna zwycięstwa jest na pewno Anne Tauber, która miała w ostatnich wyścigach sporo pecha. Na podium widziałbym także Davison, Short i Campuzano. W jakiej kolejności? Nie wiem.
Ktoś pewnie oczekiwałby ode mnie więcej patriotyzmu i wskazanie choć jednego polskiego nazwiska, ale niestety – podczas nieobecności Mai oraz Kasi Solus Miśkowicz, żadna z Polek nie jest w stanie nawiązać walki z zawodniczkami z zagranicy.
Dużo bardziej wyrównanej i zaciętej rywalizacji spodziewam się po wyścigu mężczyzn. Tu zdecydowanym faworytem jest oczywiście Ondrej Cink, który minimalnie tydzień wcześniej przegrał podium na Pucharze Świata w Novym Meste na Morave. O dalsze miejsca spodziewam się walki między Sergio Manteconem Gutierrezem, Bartkiem Wawakiem i Kubą Zamroźniakiem, czyli w pewnym sensie powtórka z tego co działo się na Góralach na Start w Wałbrzychu. Niewiadomą jest dyspozycja Marka Konwy, który potwierdził swój start w Jeleniej Górze. Podobnie w przypadku braci Brzózka, którzy na pewno zasadzają się przede wszystkim na niedzielny Bike Maraton, który ma kategorię UCI Marathon Series.





COMMENTS