Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!
REKLAMA
O rowerach Kross z segmentu wyścigowego XCO od kilku lat nie mówimy już w kontekście aspirowania do grona topowych producentów. Kross już wielokrotnie potwierdził swoją przynależność do czołówki sukcesami na poziomie Mistrzostw Świata, Pucharów Świata, Igrzysk Olimpijskich, a ostatnio wygraniem etapu na wyścigu Absa Cape Epic.
Dziś wspólnie z Filipem Raczkowskim – naszym specjalistą od geometrii, kątów, cyferek i wymiarów, oraz Maciejem Jeziorskim – zawodnikiem ścigającym się na Levelu 15.0 pochylimy się nad tą konstrukcją z różnych punktów widzenia. Założenia jakie chciał osiągnąć producent przedstawi Mateusz Rochowiak – konstruktor firmy Kross.
Omówienie
Model 15.0 to bliźniacza konstrukcja do wersji Team Edition, oparta na tej samej ramie D84 Carbon SL wykonanej z lekkiego materiału składającego się z dwóch rodzajów włókna węglowego T800S i M40J połączonego żywicą nanoalloy. Od wersji teamowej ten rower różni się specyfikacją, zastosowano tu osprzęt firmy SRAM. Powoli już przyzwyczajamy się do tego, że wyścigowe rowery HT wyposażone są w napęd 1×12 podobnie jest także tutaj. Zewsząd spogląda na nas orzeł z osprzętu Sram Eagle X01. W mechanizmie korbowym zamocowana jest zębatka 34T natomiast kaseta XG – 1295 występuje tu w stopniowaniu 10-50T, do tego zestawu oczywiście także manetka trigger X01. Hamulce to także produkt firmy SRAM, a konkretnie model Level TLM.
Zobacz detale roweru na filmie:
Poza napędem w rowerze na uwagę zasługują koła DT Swiss XR 1501 i tu od razu rzuca się w oczy, że z przodu w rowerze mamy do czynienia ze standardem boost. Przednia oś ma szerokość 110 mm, a z tyłu 142 mm. To co też już powoli uznajemy za standard, czyli możliwość przerobienia kół na bezdętkowe jest tutaj także możliwe. Dodatkowo założone są tu opony Mitas Scylla o szerokości 2,25″, które są oponami Tubeless.
W kokpicie spotkamy części od firmy FSA, a konkretnie zestaw Afterburner. W rozmiarze S i M zamontowany jest mostek o długości 80 mm, a w rozmiarze L i XL dostajemy wspornik o długości 90 mm. Do tego dochodzi aluminiowa, szeroka (740 mm) prosta kierownica. Wspornik siodła, to ta sama rodzina produktów FSA o rozmiarze 27,2 x 400 mm, a siodło to Fizik Tundra M3. Bardzo miłym zaskoczeniem są silikonowe chwyty firmy Kross, to niby dość oczywista rzecz, a jednak często zdarza się producentom w topowych rowerach mocować gumowe chwyty, które moim zdaniem są mało komfortowe.
Charakterystyka roweru – Mateusz Rochowiak, Kross
Geometria ramy świetnie równoważy cechy dobrego roweru do XC i XCM. Kąt główki ramy zastosowany w tym modelu (69°) pozwala zachować kontrolę nad rowerem na technicznych zjazdach, a w połączeniu z niską główką ramy jesteśmy w stanie łatwo dociążyć przednie koło i zachować przyczepność na stromych podjazdach. Na uwagę zasługuje również asymetryczna budowa tylnego trójkąta w obrębie mufy suportu, która sprawia, że obszar ten jest bardzo sztywny i nie odczuwamy strat mocy przy pedałowaniu. Tylny trójkąt który jest stosunkowo krótki (434 mm) pozawala to na dynamiczną jazdę na wymagających i ciasnych single-trackach i dodatkowo daje nam możliwość montażu opon o szerokości 2.25” co jest dziś standardem w XC i XCM.
Dodatkowo zastosowanie sztycy o średnicy 27.2 mm pozytywnie wpływa na komfort jazdy tłumiąc mniejsze nierówności na które natrafiamy. Model Level 15.0 jest rowerem który od razu po wyjęciu z pudła pozwala nam walczyć na zawodach o najwyższe lokaty. Jest to kompletna maszyna, która wniesie nasze osiągi na wyższy poziom i pozwoli cieszyć się bez żadnych ograniczeń tym co amatorskie i zawodowe kolarstwo górskie ma do zaoferowania.
Analiza geometrii ramy – Filip Raczkowski
Geometria opiera się na bardzo mocnym punkcie, jakim jest zastosowanie główki ramy o dość płaskim kącie 69 stopni. Wydawać by się mogło, że to obecnie standardowa wartość, a jednak wielu producentów nadal stosuje kąty w okolicach 70 stopni lub ostrzejsze. O ile płaska główka ułatwiać będzie strome zjazdy, o tyle na podjazdach poczuć można będzie atut w postaci dość niskiego wymiaru stack. Przykładowa wartość 616 mm w popularnym rozmiarze L to stosunkowo dobry wynik, który wpłynie na odpowiedni docisk przedniego koła. Plusy trzeba przyznać także za odpowiednio krótki, lecz nie za krótki tylny trójkąt (wynoszący 434 mm). O dziwo nie ma standardu boost, jak to na siłę robią inni. Zastosowany wymiar pozwoli na podjazdach tylnemu kołu zachować dobrą przyczepność. Osiągnięto także bardzo dobre wymiary bazy kół, pomimo stosunkowo płaskiego kąta główki ramy, co w efekcie daje bardzo zwrotną konstrukcję. Docenią to na pewno zawodnicy wybierający XC jako formę rywalizacji. Również dobrze dopasowano kąt rury podsiodłowej, który wynosi 74 stopnie, co ułatwi efektywne pedałowanie z wysoką kadencją na siedząco podczas stromych podjazdów.
W parze z dobrze dobranym kątem widelca i parametrem stack*, nie poszedł wymiar reach* i efektywna długość górnej rury. Patrząc na obecne trendy zmierzające w kierunku progresywnych standardów, rama wydaje się być za krótka. Tworzy to tak zwany w świecie 29-erów efekt „kwadratowej ramy”. Negatywne efekty mogą być odczuwalne na naprawdę stromych podjazdach, a docisk przedniego koła powodowany niskim stackiem może być niewystarczający. Szkoda, że Kross nie zdecydował się wydłużyć ramy o 1 cm w każdym rozmiarze. W połączeniu z niewątpliwym zaletami dałoby to spójny i nowoczesny projekt, do którego nie byłoby żadnych zastrzeżeń.
*Link do wyjaśnienia pojęć związanych z geometrią rowerów znajdziesz na dole wpisu.
Wrażenia zawodnika – Maciej Jeziorski, Jezior.bike
Na Levelu 15.0 jeżdżę już od początku stycznia. Po wyjęciu z pudła, szybkim ustawieniu pozycji i dokręceniu kilku śrubek, od razu ruszyłem na rundę XC w Wesołej.
Ciasne, kręte ścieżki, strome podjazdy i kilka skoków – doskonały poligon doświadczalny dla roweru tego typu. Pierwsze wrażenia – rower niesamowicie zwrotny. Nawroty pokonywałem z wyraźnie większą swobodą niż wcześniej. Na szybszych łukach kontrola roweru również zauważalnie lepsza. Miałem wrażenie, że rower mogę pochylić znacznie mocniej, bez obaw o wywrotkę.
Na łagodnych podjazdach nie odczułem niczego wyjątkowego, ale przy bardziej stromych odcinkach już zdecydowanie tak. Większość sztywnych podjazdów pokonuję na stojąco, co wiąże się ze słabym dociskiem tylnego koła. W rezultacie często spotykam się z problemem braku przyczepność tylnej opony do podłoża, czego konsekwencją jest buksowania koła. Na Krossie już rzadko spotyka mnie coś takiego. Z drugiej strony, przy dużym nachyleniu podjazdu, przednie koło jest chyba trochę bardziej chętne do wyrywania się do góry. Przy moim stylu jazdy (dużo podjeżdżania na stojąco) nie jest to uciążliwe, ale faktycznie trzeba zadbać o solidne dociążenie przodu.
Katalogowy Level 15.0 jest z pewnością najlżejszym sprzętem z kołami 29, na którym miałem okazję dotychczas jeździć. Do tego odczuwalnie sztywna rama, dobrze działający osprzęt XO1 i obręcze o szerokości 25 mm – to wszystko składa się w solidną całość, którą prowadzi się bardzo przyjemnie.
Niektórzy mnie pytają o kolor tej ramy – niebieski, szary czy jakiś inny. Nie mam pojęcia, ale z pewnością oryginalny i na żywo rower prezentuje naprawdę dobrze.
Podsumowanie
Po przeczytaniu wszystkich wypowiedzi, można sobie zadać pytanie: Czy jest możliwe zaprojektowanie idealnego roweru? Myślę, że to święty graal wszystkich projektantów – rower, który będzie dobry dla każdego. Na pewno o wiele sensowniejsze wydaje się stworzenie roweru dla konkretnego użytkownika i widać, że właśnie w tę stronę zmierza w modelu Level 15.0 firma Kross. Ktoś początkujący może mieć pewne trudności z utrzymaniem roweru pod kontrolą na trudnej trasie, jednak tak jak mówi Maciek, przy odpowiednich umiejętnościach technicznych, ten rower pozwala użytkownikowi na wejścia na wyższy poziom. W pewnych parametrach geometrii producent idzie na ustępstwa, ale w innych dostajemy wynagrodzenie z nawiązką, co znów ma potwierdzenie w słowach zawodnika.
Krótko mówiąc, to maszyna stworzona do ścigania i właśnie w takim przeznaczeniu odnajdzie się najlepiej i da najwięcej od siebie użytkownikowi, który właśnie z nastawieniem na największe osiągi zdecyduje się na ten właśnie model roweru.
COMMENTS