Mała Liga MTB Maraton – jeszcze jeden cykl na Mazowszu?

HomeWywiady

Mała Liga MTB Maraton – jeszcze jeden cykl na Mazowszu?

Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!


REKLAMA


Do tej pory Mała Liga znana była z wyścigów XC. Niektórzy amatorzy kolarstwa górskiego mogli również spróbować u tego organizatora sił w przełajach. W zeszłym roku ekipa Małej Ligi zaprosiła na pierwszy Mała Liga MTB Maraton. Odzew zawodników był bardzo pozytywny, dlatego organizatorzy zdecydowali się na stworzenie nowego cyklu maratonów na Mazowszu. I o tym jest poniższa krótka rozmowa z Maćkiem Mycielskim, jednym z głównodowodzących ML.

Zacznijmy od najtrudniejszego w sumie pytania, czy tworzenie kolejnego cyklu maratonów w okolicach Warszawy ma sens?

Prawdę mówiąc też zadawaliśmy sobie to pytanie. Przecież na Mazowszu mamy chyba najbardziej wypełniony kalendarz imprezami tego typu. Kiedy 3 lata temu rozpoczynaliśmy naszą przygodę z organizacją XC naszym celem było zachęcenie i przekonanie zawodników do tej odmiany kolarstwa. W dużej części się to udało, ale otrzymywaliśmy sygnały, że zawodnicy rezygnują ze starów w Małej Lidze bo jest po prostu za trudno.

…ale przecież takie ma być XC?

Oczywiście! Jest to najbardziej dynamiczna formuła kolarstwa górskiego. Dyscyplina, w której potrzebna jest siła i wytrzymałość, ale i technika. W tych wyścigach nie chodzi o długi dystans. Często przekonują się o tym zawodnicy, którzy zapisując się w biurze zawodów są rozczarowani, że będą jechać tylko 15 km, a po wyścigu przyznają, że było to najdłuższe 15 km w ich życiu :)

Czy nie obawiacie się w takim razie, że w zawodach XC będą startować tylko mocni zawodnicy z dużym doświadczeniem?

Rzeczywiście tak się dzieje, ale cieszy nas fakt, że na każdej edycji pojawiają się nowe drużyny oraz nowi, niezrzeszeni zawodnicy, którzy podnoszą sobie poprzeczkę chcąc spróbować czegoś innego.

To dlaczego chcecie organizować maratony, które szczególnie na Mazowszu należą do dużo łatwiejszych wyścigów?

Nie ma co ukrywać, że w tym roku musieliśmy zadać sobie pytanie o przyszłość cyklu. Zawody XC skierowane są do wąskiej grupy kolarzy, a główne pytanie od potencjalnych partnerów (sponsorów, czy urzędów miast/gmin), którzy mogliby wspomóc nasz cykl brzmiało: „ilu zawodników startuje w zawodach?”.

Dlatego zdecydowaliśmy się na stworzenie komplementarnego cyklu zawierającego zarówno zawody w formule olimpijskiej (cross country), jak i popularne maratony MTB, które mają szansę zainteresować większą liczbę zawodników.

Jak więc chcecie wyróżniać się pośród innych bardzo popularnych cykli na Mazowszu?

Na pewno nie odkrywamy Ameryki :) Mamy świadomość, że ilość ciekawych miejsc w okolicach Warszawy jest ograniczona i nie usypiemy tutaj gór. Chcemy jednak wykorzystać nasze dotychczasowe doświadczenie. Przez ostatnie 3 lata szukając ciekawych miejsc znaleźliśmy naprawdę kilka fajnych tras, które teraz będziemy wykorzystywać w maratonach. Na ile będzie to możliwe będziemy wplatać w maratony fragmenty tras naszych wyścigów XC. Chcemy w ten sposób pokazać zawodnikom startującym w maratonie, że XC to nic strasznego.

Jesteśmy jednak pewni, że nie odstraszymy trasą maratonu mniej doświadczonych kolarzy, a Ci bardziej wymagający też będą zadowoleni.
A na Twoje pierwsze pytanie o to, czy tworzenie na Mazowszu kolejnego cyklu maratonów ma sens odpowiem Ci pod koniec sezonu :)

Tymczasem razem z ekipą Małej Ligi serdecznie zapraszamy na inaugurację 13 kwietnia. Więcej na stronie internetowej cyklu.


Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie także dzięki Tobie! Spodobał Ci się przeczytany tekst? Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i dzielić się pasją.


Wspieraj Autora na Patronite

Postaw mi kawę na buycoffee.to

REKLAMA

COMMENTS

DISQUS: 0