Jenny Rissveds opuszcza drużynę Scott SRAM

HomeRóżności

Jenny Rissveds opuszcza drużynę Scott SRAM

Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!


REKLAMA


W dniu 21 lutego 2018 Jenny Rissveds, Mistrzyni Olimpijska z Rio, poinformowała, że zanim zanim ponownie stanie na starcie wyścigu, to chce być w pełni zdrowia. W związku z tym 23 letnia zawodniczka zdecydowała o rozwiązaniu swojej umowy z drużyną Scott SRAM w trybie natychmiastowym. Jenny jeździła na rowerach Scott od początku jej sportowej kariery, a członkiem drużyny była od 2014 roku. W tym czasie osiągnęła niezliczoną liczbę sukcesów, wliczając w to olimpijskie złoto, tęczową koszulkę U23 w 2016 oraz Puchar Świata U23 w 2015 roku.

Warto przypomnieć, że zwycięstwo na Igrzyskach Olimpijskich w Rio kompletnie odmieniło jej życie. Niedługo potem musiała zmierzyć się z ogromną stratą – w krótkim odstępie czasu zmarli jej obaj dziadkowie. Później wybuchła afera ze Szwedzką Federacją Kolarską i bezpośrednio z niej wynikające konflikty na linii sponsor – zawodnik. Wymienione wydarzenia przełożyły się na depresję zawodniczki.

Mając w perspektywie zbliżający się wielkimi krokami sezon 2018 Jenny doszła do wniosku, że dużo lepszy w jej przypadku będzie w pierwszej kolejności powrót do pełni zdrowia, w przeciwieństwie do prób wywiązania się z kontraktu, co byłoby raczej niemożliwe. Dlatego też zapadła z jej strony decyzja o rozwiązaniu umowy.

Poniżej krótki komentarz obu stron.

Jenny Rissveds:

Jestem bardzo wdzięczna za lata, które spędziłem z Thomasem i zespołem SCOTT-SRAM. Zapewnili mi nieocenione wsparcie. Bez Thomasa i zespołu, nigdy nie osiągnęłabym tego, co udało mi się zrobić na rowerze w ciągu ostatnich kilku lat. Chciałabym także podziękować SCOTT Sports za ich niezachwiane wsparcie i wiarę we mnie, szczególnie w ciągu ostatniego roku. Chciałabym być częścią zespołu, ale taką, która ma swój wkład, a tego niestety, po prostu nie jestem w stanie zrobić w tej chwili. To nie była łatwa decyzja, ale jestem przekonana, że jest to najlepsze dla wszystkich zaangażowanych stron i że zapewni mi to najlepsze warunki do powrotu, silniejszą niż kiedykolwiek.

Thomas Frischknecht:

Całe środowisko mtb, a w szczególności zespół SCOTT-SRAM jest ogromnie przykro z powodu tego, co stało się z Jenny. Żeby wyzdrowieć i uwolnić się od wszelkich zobowiązań, nie tylko szanuję decyzję Jenny, ale wierzę, że jest to najlepszy sposób, aby znalazła drogę do równowagi w jej życiu. Naprawdę wierzę, że wróci w pewnym momencie i mam nadzieję, że możemy jej pomóc w tej podróży. Drzwi naszego zespołu zawsze będą szeroko otwarte dla Jenny by mogła wrócić, kiedy tylko zechce.


Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie także dzięki Tobie! Spodobał Ci się przeczytany tekst? Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i dzielić się pasją.


Wspieraj Autora na Patronite

Postaw mi kawę na buycoffee.to

REKLAMA

COMMENTS

DISQUS: 0