Sara Piasecka (JBG-2 CryoSpace Team): „najgorzej dziś było na teoretycznie najłatwiejszych odcinkach”

HomeKomentarze

Sara Piasecka (JBG-2 CryoSpace Team): „najgorzej dziś było na teoretycznie najłatwiejszych odcinkach”

Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.


Wspieraj Autora na Patronite

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatni etap Costa Blanca Bike Race był mało hiszpański. Po nocnych wielkich ulewach na trasie czekała masa niespodzianek, oblepiająca wszystko glina i asfalt śliski jak lodowisko. Organizatorzy rozważali nawet odwołanie lub modyfikację dzisiejszego etapu. Dość krótka 40-kilometrowa trasa wyznaczona była prawie samymi singlami. Do pokonania było 1600 metrów, więc długie podjazdy szybko porozrywały grupę. Piotr i Mateusz z dnia na dzień coraz bardziej się rozkręcają, dziś od początku zabrali się z czołówką i trzymali się na 5. miejscu. Do czasu, gdy zawodnik ze Scotta i zaraz potem jadący tuż za nim Piotr nie najechali na jakiś trefny kamień. Był więc przystanek i walka żeby przebić się z szydełkiem przez warstwę gliny na oponie, a następnie zmiana koła na bufecie.

Mario i Mariusz dojechali do chłopaków na około 5 kilometrów do mety.

Najgorzej dziś było na teoretycznie najłatwiejszych odcinkach. Asfaltowe zjazdy okazały się wyjątkowo niebezpieczne. Jeden z zakrętów pokonał Mateusza Nieborasa wyrzucając go na krzaki 3 metry poniżej drogi. Jadący razem z kolegą Mario i Piotr z zimną krwią szybko rozdzielili zadania. Piotr bez wahania zszedł na pomoc. Było dużo szczęścia, skończyło się na siniakach i wspinaczce po kamiennym murku z powrotem na trasę. Takie dożynki na koniec rozpoczynającej sezon etapówki. Szkoda, bo szło dziś bardzo mocno.

Mimo przygód prawdopodobnie udało się utrzymać pozycje w klasyfikacji generalnej.


Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!


REKLAMA

COMMENTS

DISQUS: 0