Szczepan Paszek (Bikestacja/Fitwheels): „to był dla mnie najboleśniejszy fizycznie wyścig w tym sezonie”

HomeKomentarze

Szczepan Paszek (Bikestacja/Fitwheels): „to był dla mnie najboleśniejszy fizycznie wyścig w tym sezonie”

Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!


REKLAMA


Kolejne Mistrzostwa Polski CX za mną. Był to dla mnie chyba najboleśniejszy fizycznie wyścig w tym sezonie. Dałem z siebie tyle, ile byłem w stanie. Początek został rozegrany standardowo czyli ognień z czołówką i pierwsza filtracja konkurencji. Później troszkę testów/szarpania i zostało nas dwóch, przez jakiś czas jechałem z Maksem z przodu, ale kilka błędów technicznych, chwila nieuwagi i późniejszy zwycięzca odskoczył na dobre.

Wiedziałem, że będzie ciężko utrzymać drugie miejsce, ale nie spodziewałem się że aż tak. Głowa drugą część wyścigu nie pracowała w ogóle jak przystało na zawodnika aspirującego do podium MP, w wyniku czego Jerry oraz Raku bezlitośnie mnie dopadli i ustawili w szeregu – czyli na najbardziej lubianym czwartym miejscu. Nie udało się zrealizować planu minimum czyli zdobycia brązowego krążka, którego mi brakowało i nadal brakuje do kolekcji trofeów z MP. Pomimo tego cały sezon, jak i MP zaliczam na plus. W porównaniu do poprzednich lat zaliczyłem sporo startów, z każdego starałem się wyciągać możliwie najwięcej wniosków, które na pewno zaprocentują w przyszłości.

Dziękuję za wspieranie mnie w sezonie 2017 moim sponsorom: Bikestacja.pl, Fitwheels.eu, trenerowi Łukaszowi Ryżowi, człowiekowi „orkiestrze” Arturowi Kubiczowi bez którego pomocy ciężko byłoby mi bawić się w przełajowe ściganie oraz żonie Agnieszce standardowo za to, że jeszcze wytrzymuje. Teraz krótki okres na odpoczynek i dodatkowo zmotywowany niepowodzeniem na MP rozpoczynam przygotowania do następnego sezonu.

W tym roku rozpoczynam współpracę z nową trenerką Sabiną Rzepką (www.sabinarzepka.pl). Cel jest jeden – odzyskać koszul z Orzełkiem :) Przy okazji dziękuje również kibicom, którzy pokładali we mnie nadzieję – obiecuję, że się poprawię ?.

Fot. PZKol / Dariusz Krzywański


Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie także dzięki Tobie! Spodobał Ci się przeczytany tekst? Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i dzielić się pasją.


Wspieraj Autora na Patronite

Postaw mi kawę na buycoffee.to

REKLAMA

COMMENTS

DISQUS: 0