Wyścig etapowy Carpathian MTB Epic 2017 przeszedł do historii

HomeRelacje

Wyścig etapowy Carpathian MTB Epic 2017 przeszedł do historii

Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.


Wspieraj Autora na Patronite

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Rozegrany po raz pierwszy w Rumunii wyścig etapowy Carpathian MTB Epic w dniach 21-24 września zakończył się zwycięstwem Słowaków – w elicie mężczyzn triumfował Tomas Visnovský, a w elicie kobiet Janka Keseg Števková. Warunki z którymi musieli się zmierzyć zawodnicy akurat w tym okresie były niezwykle trudne– w pierwszy dzień rywalizacji w wysokich górach widoczność spadła do 1 metra, a temperatura na wysokości 2400 metrów do -2 st. C. Na szczęście na ostatnim etapie warunki już się poprawiły do kilku stopni powyżej zera i bez opadów deszczu i oprócz rywalizacji sportowej można było podziwiać piękne Karpaty. W wyścigu udział brali także Polacy – Łukasz Klimaszewski i Kamil Dziedzic z Mitutoyo AZS Wratislavia.

Carpathian MTB Epic pokazało nowe oblicze etapówek. Surowe szlaki górskie. Bardzo trudne zjazdy i podjazdy, które nieraz były praktycznie nieprzejezdne. Zapierające dech w piersiach widoki. Do tego świetna organizacja, zaplecze w miasteczku zawodów, pełny serwis i wyżywienie oraz obsługa. Zawodnicy i zawodniczki z ponad 10 krajów przejechali blisko 160 kilometrów i pokonali ponad 6000 metrów przewyższenia. Suche liczby nie oddają jednak charakteru tych bardzo wymagających tras.

Wszyscy uczestnicy podkreślają, że była to jedna z najcięższych jak nie najtrudniejsza etapówka w której brali udział. „Trudna, zimna, kamienista, wymagająca, bardzo techniczna, pełna wyzwań – jednak to lubię, bo pokonywało się siebie i własne słabości” – tak jednym zdaniem opisują Carpathian MTB Epic uczestnicy. Udział wzięło blisko 100 osób, wspieranych przez kilkadziesiąt osób z obsługi zarówno na trasie jak i w miasteczku zawodów. Głównym sponsorem zawodów był Bank Transywlania i Gatorade, a wioska startowa i meta zlokalizowana była w ośrodku przygotowań olimpijskich w biathlonie – Fundata Resort w Cheile Gradistei (Rumunia) – południowe Karpaty.

Słowacki zawodnik, Tomas Visnovský, zwycięzca w elicie wszystkich 3 punktowanych etapów, na trasie spędził blisko 12 godzin. „Jestem bardzo zmęczony po tych 3 dniach. Podjazdy były bardzo, bardzo strome. Nogi nie kręciły się tak dobrze jak wcześniej. Pogoda w końcu była dobra i ustabilizowana, jednak trasa była ponownie bardzo trudna i wymagająca. Jestem bardzo szczęśliwy, że wygrałem ten wyścig. Wszyscy są tutaj bardzo mili i pozytywnie nastawieni. Wrócę za rok” – powiedział Visnovsky, wyraźnie uśmiechnięty i szczęśliwy, zaraz po przyjeździe na metę ostatniego etapu.

Drugim na mecie w elicie był także Słowak, Matej Ulik, który tworzył zgrany team na trasie razem z Tomasem. „Mój kolega był sporo silniejszy dlatego wygrał. Dla mnie był to zarówno dobry trening jak i piękne miejsce do jazdy. Wyścig świetnie zorganizowany a widoki zapierające dech w piersiach” – na mecie gratulował swojemu rodakowi.

Trzeci w elicie mężczyzn ukończył zawodnik z Węgier – Márton Blazsó – który skupił się na obronie miejsca na podium, wiedząc że Słowacy są najmocniejsi. „Cieszę się, że utrzymałem 3-cie miejsce w generalce do końca” – powiedział na mecie wyraźnie zmęczony.

W elicie kobiet mimo tego, że ostatni etap wygrała Ukrainka Krystyna Konvisarova, to strata z poprzednich etapów nie pozwoliła odebrać zwycięstwa w generalce Słowaczce – Janka Keseg Števková triumfowała, przyjeżdżając na metę ostatniego etapu tylko 2 minuty za pierwszą zawodniczką. Trzecia w generalce była także Ukrainka, Hanna Verheles.

„To był bardzo ciężki wyścig dla mnie. Dopiero w ostatnim dniu złapałam swój rytm i mogłam wygrać, jednak mam świadomość, że poprzednia dwa etapy nie poszły mi dobrze i straciłam szansę na wygraną. Mimo wszystko bardzo dobrze wspominam ten wyścig. Wszyscy są bardzo sympatyczni i gościnni. Organizacja jest perfekcyjna. To nie był mój ostatni raz w Rumunii, jestem pewna!” – powiedziała na mecie Ukrainka Krystyna Konvisarova, która jest wysoko w rankingu UCI MTB Marathon Series.

„Na pewno wrócę tu za rok. Wszystko było zorganizowane doskonale. Cieszę się, że będzie tu wyścig UCI” – tak na mecie powiedziała zawodniczka ze Słowacji, Janka Keseg Števková, trzykrotna uczestniczka Igrzysk Olimpijskich w kolarstwie górskim MTB XCO, startująca także w najbardziej znanej etapówce MTB świata – Absa Cape Epic.

W wyścigu udział brało wielu lokalnych zawodników z Rumunii, mistrzów kraju i zwycięzców innych zawodów. Nie spodziewali się jednak, że trasa będzie tak trudna i wymagająca, tym bardziej w tych ciężkich warunkach pogodowych, które mocno zmieniły oblicze gór. Startowali także amatorzy, dla których 4-dniowa przygoda dostarczyła wiele niezapomnianych atrakcji. Wśród pań najlepsza była Catriona Sutherland z Anglii a wśród panów David Kecskes z Rumunii. „Uwielbiam jeździć z moim rowerem po górach. Tutaj można było podziwiać piękne trasy, unikatowe w tej skali. Byłoby świetnie, gdyby więcej kobiet-amatorek zdecydowało się na start. Polecam ten wyścig, to jest coś nowego i pięknego, w topie najlepszych etapówek świata” – powiedziała Catriona Sutherland, kolarka górska i redaktorka w zagranicznych mediach, m.in. „IMBM International Mountain Bike Magazine”.

W ostatnim dniu Carpathian MTB Epic wystartował także 1-dniowy Challange, wyścig dla tych, którzy nie chcieli lub nie mogli wystartować w całych etapowych zmaganiach. Kilkadziesiąt osób wzięło udział w tym wydarzeniu, mogąc sprawdzić się na pięknych trasach Bucegi i pasma górskiego Piatra Craiului.

Cały wyścig miał swoją relację LIVE online w internecie, gdzie w profesjonalnym studio nagraniowym komentowano zmagania, kilka kamer na żywo z trasy pokazywało zmagania, zawodnicy mieli trackery GPS Tractails, które przekazywały informacje, gdzie aktualnie się znajdują na trasie i ile mają jeszcze kilometrów do pokonania. Dodatkowo w wieczornych wydaniach głównych programów informacyjnych i sportowych w telewizji publicznej były kilkuminutowe relacje. Całość można obejrzeć na stronie http://carpathianmtb.ro/watch-live/

Zawodnicy elity i zawodniczki otrzymali nagrody od sponsorów i partnerów, a główne nagrody finansowe wynosiły od 2050 EUR do 500 EUR, cała pula nagród wynosiła ponad 30 000 EUR. Wszyscy uczestnicy 1 edycji Carpathian MTB Epic mogą czuć się zwycięzcami, że ukończyli te niezwykle wymagające i trudne zmagania. Organizatorzy dziękują serdecznie za przybycie i udział.

Warto dodać, że główny organizator, firma MPG z Rumuni, już rozwija imprezę na przyszły rok, która została wpisana do kalendarza UCI Międzynarodowej Unii Kolarskiej z kategorią S2. Warto zarezerwować sobie termin 16-19 sierpnia 2018 r. Wyścig będzie okazją do zmierzenia się profesjonalistów w walce o punkty UCI i wysokie nagrody finansowe. Co nie zmienia jego charakteru i otwartości dla wszystkich kolarzy, także tych amatorów, którzy chcą przeżyć niezwykłą przygodę. Wkrótce ruszą zapisy a wszelkie informacje dostępne są na stronie internetowej http://carpathianmtb.ro/


Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!


REKLAMA

COMMENTS

DISQUS: 0