Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!
REKLAMA
Na przedostatnią edycję Pucharu Polski przyjechałem pełen optymizmu i pewny swoich sił. Już tydzień wcześniej na maratonie czułem, że jeżdżę coraz szybciej. Od samego startu tempo było mocne, nadawali je Arek Mirek i Paweł Garczyk. Ja zaatakowałem już w połowie pierwszego okrążenia. Mówiąc krótko, chciałem po prostu wygrać ten wyścig. Cały czas utrzymywałem przewagę, jednak na trzecim kółku dojechał do mnie Arek i razem pokonaliśmy jedno całe okrążenie. Na dwie rundy do końca przeprowadziłem ostateczny atak. Narzuciłem swoje tempo i tak kręciłem już do mety. Bardzo się cieszę, że mogłem wygrać na mojej ulubionej trasie.
COMMENTS