Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Żeby nie wyjść na malkontenta zacznę od tego, że zawody bardzo fajne i świetne się bawiłem. Z tego co widziałem podobne zdanie mieli wszyscy moi koledzy. Jednak zawsze można coś poprawić i moim zdaniem są to dwie rzeczy: pierwsza to trasa – pomimo tego że ma bardzo fajny „flow”, mogłaby mieć choć jedna trudną technicznie przeszkodę. Myślę, że w godzinę można zbudować w sekcji leśnej dropa i objazd, który weryfikował by umiejętności zawodników.
Druga sprawa to format kategorii – wolałbym aby moja kategoria (przyp. red. – Grand Masters) brała udział w ‘głównym’ wyścigu czyli 8 okrążeń tak jak wszyscy, abyśmy mogli rywalizować także w “open”. Oczywiście była opcja przepisania się do elity, ale też nie do końca o to chodzi. Myślę, że nie jesteśmy aż tak starzy by nas dyskryminować :)
Uwaga może nie bezpośrednio związana z samymi zawodami, ale XC stało się dla mnie teraz priorytetem własnie ze względu na to że trasy stają się trudne technicznie – a z moimi korzeniami w Downhillu bardzo mi to pasuje! Szczytem wypasu były Mistrzostwa Polski XC w Warszawie – kosmicznie techniczna trasa, super!
COMMENTS