Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Wygrywając Mistrzostwa Polski dostałam szansę startu w Mistrzostwach Świata i przy okazji przetarcia w ramach Pucharze Świata, który odbywał się tydzień przed zawodami w Luksemburgu. Miejsca wybitnego nie zajęłam, ale zobaczyłam jak wygląda prawdziwe kolarstwo przełajowe patrząc od środka. Tutaj w Holandii kolarz jest traktowany jak piłkarz w Polsce :)
Mając niewielką ilość punktów UCI zostałam ustawiona na końcu stawki, a przy blisko 80 zawodniczkach jest naprawdę bardzo ważne w którym rzędzie się stoi. Tak więc w sumie tak jak wystartowałam tak przyjechałam. Dużo nie zdziałałam…Trasa ciężka fizycznie jak na przełaje, sucha i – co mnie zdziwiło – bez przeszkód. Oczywiście nie liczę tych schodów do nieba.
Pojechałam co mogłam w danym dniu i na co pozwalała sytuacja na trasie. Zobaczyłam jak wygląda ściganie na zachodzie i tyle co mogę powiedzieć … że ten sport naprawdę mi się podoba! ?
Zbieram cenne doświadczenie, które wykorzystam a właściwie już wykorzystuję trenując innych. Póki co najlepsze jeszcze przede mną, bo za kilka dni Mistrzostwa Świata w Luksemburgu
COMMENTS