Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Po MTB Trophy i Bike Adventure przyszedł wreszcie czas na danie główne sezonu, czyli Sudety MTB Challenge. Znajome twarze witamy w naszej ulubionej Danielówce w Stroniu, wymieniamy kilka zdań i ruszamy na start prologu. Wydawać by się mogło, że to nic specjalnego, ale w tym roku prolog można uznać za etap rozgrzewkowy bo do przejechania 36 km. Do wjechania i zjechania Czarna Góra, a na trasie też ciekawy zjazd do Międzygórza nazwany na Stravie „rock garden”
Wszystko odbyło się bez większych komplikacji, trasa dość dobrze nam znana z poprzednich lat, ale wiadomo góry to góry – ostrożność warto zachować. Zajmujemy swoje pozycje w stawce, uśmiechy mamy szerokie, bo to wreszcie Challenge i wreszcie Sudety! Zbijamy piątki, pijemy regeneracyjne piwo, trochę jeszcze pogrzebiemy przy rowerach. To nic, że działają bez zarzutu, ale rytuałów nie wolno zmieniać. Jutro jedziemy przywitać się ze Śnieżnikiem i zaczynamy zabawę na 100%.
COMMENTS