Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Jazda na rowerze szosowym to wbrew pozorom całkiem ciężki kawałek chleba, oczywiście pod warunkiem, że jeździmy pod dyktando przygotowań się do wyścigów. Jazda na szosie sama w sobie może być bardzo przyjemna. Jeśli podobnie jak ja rower szosowy traktujesz jako dodatek lub ewentualnie jako drugi rower, to sprzęt o którym zaraz powiem może Cię zainteresować.
Btwin Ultra 700 CF to rower proponowany przez firmę Decathlon. Jak już ochłoniesz po fali paniki, że to przecież rower z marketu, to wypij herbatkę albo ziółka i lecimy dalej ;) Jeśli nie daje Ci spokoju, że to rower z Decathlonu, to odsyłam to mojej relacji z wizyty w siedzibie tej firmy i może troszkę bardziej się przekonasz do tej marki. Może się zaskoczysz, ale zaczniemy z grubej rury i to w sumie dosłownie bo od ramy. Trzeba powiedzieć, że zarówno wygląd ramy jak i jej parametry są imponujące. Próżno szukać w ofercie innych „dużych” firm za takie pieniądze roweru szosowego z ramą o wadze 850 g. Przy okazji tak sztywnej i wytrzymałej. Rama B’Twin wykonana w technologii evo dynamic posiada także homologację UCI. Rama wraz z carbonowym widelcem postawione są na kołach Mavic Aksium One. To model z półki „entry level” Mavica, ale właśnie do trenowania mogą się okazać bardzo dobrymi kołami. W jeździe bardziej spokojnej, nie do trenowania na pewno posłużą przez długie lata.
Za sprawne działanie tego roweru odpowiadają komponenty Shimano 105 – w swojej najnowszej wersji. W korbie mamy kombinację zębatek 52 x 36, a w kasecie mamy do dyspozycji 11 zębatek o rozpiętości 11 – 28. Daje nam to zarówno możliwość utrzymania wysokiej prędkości na płaskich odcinkach jak i podjeżdżania stromych podjazdów w wysokim rytmie. Klamkomanetki są bardzo wygodne i zapewniają szybką zmianę biegów. Hamulce to też Shimano 105 i działają bez zarzutów nawet kiedy muszą zatrzymywać 90 kg wagi, które jest wiezione na rowerze ;)
Kokpit to chyba najlepsze zaskoczenie w całym zestawie, bardzo lubię kiedy producenci sięgają po takie „klasyczne” marki. Deda Zero brzmi dostojnie, kokpit jest sztywny, a w połączeniu z owijką Fizik daje też dobry komfort. Fizik jest jest odpowiedzialny również za wygodę dla najniższej części pleców ;) Siodło to Fizik Antares.
Jak wypada porównanie tego Btwina z innymi rowerami? No jeśli na przykład spojrzymy na Treka za te same pieniądze, to możemy sobie kupić Domane S4 na tiagrze. Trek waży 9 kg, a Btwin 7,8 kg. Oczywiście moim zdaniem takie porównania są bezcelowe bo każdemu inny rower inaczej „leży”, natomiast warto sobie uświadomić, że Btwin jakością walczy jak równy z równym z największymi markami i nawiązuje też solidnie walkę ceną produktu. Na wersji tego roweru z 2015 roku miałem okazję pojeździć naprawdę długo, tym nowym modelem też ukręciłem trochę kilometrów i jestem pod dużym wrażeniem tego modelu. I chyba już powoli czekam na to co Btwin pokaże w roku 2017.
Galeria detali roweru:
COMMENTS