Krzysztof Woliński (kacper-rowery.com) – Górale na start – Wałbrzych

HomeSportKomentarze

Krzysztof Woliński (kacper-rowery.com) – Górale na start – Wałbrzych

Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!


REKLAMA


Górale na Start to jedna z moich stałych pozycji w kalendarzu wyścigowym. Na drugą edycję tego wyścigu wybrałem się tradycyjnie z rodziną i przyjaciółmi. Ściganie w Wałbrzychu zawsze kojarzyło mi się z upałem i dość trudną rundą, dlatego tuż po przyjeździe zapoznałem się z trasą. Niespodzianek nie było, ale musiałem jeszcze objechać trasę z synem, który ścigał się kategorii M8.

Perfekcyjnie przygotowana trasa – oznakowana i posprzątana przywitała nas lekkim chłodem w Parku Sobieskiego.

Na linii startu w kategorii masters I i II łącznie pojawiło się siedmiu zawodników, jak za dawnych lat, gdy zaczynałem ściganie w tej serii. Do pokonania mieliśmy 4 rundy, po 3,5km. Ruszyłem dość spokojnie mając na uwadze rosnącą temperaturę, jak i wymagającą trasę. Nie byłem pewny do końca ilu zawodników jedzie w mojej kategorii, ale cały wyścig praktycznie przejechałem sam. Na ostatnich dwóch rundach dogoniłem juniorów młodszych, którzy startowali minutę przed nami. Na zjazdach jechałem asekuracyjnie, wybierałem objazdy, ponieważ dwa tygodnie po ściągnięciu gipsu z lewej ręki nie czułem się jeszcze na 100%. Jak sie okazało byłem 1. w swojej kategorii. Cieszy taka wygrana, ponieważ jeszcze miesiąc temu siedziałem na rolce z ręką w gpsie. Więc bądź uparty jedź cross-contry, a kiedyś wygrasz!

igor woliński kacper-rowery.com górale na start wałbrzych 2015

Tuż po moim starcie na start ruszył mój syn. Całe szczęście, że w jego kategorii M8 było 15 zawodników. Trasa dla chłopców w wieku 8-10 lat miała 1 km długości i była idealna dla tej grupy wiekowej. Zawierała w sobie dość długi podjazd, jak i elementy techniczne, ale nie przesadzone. Igor po zaciętym finiszu zajął 9. miejsce.

Podsumowując Górale na Start to impreza wielopokoleniowa, może się ścigać na niej tata, mama, syn, córka, starsze i młodsze rodzeństwo. Trasy ambitne, ale nie przesadzone, na których może próbować swoich sił nawet amator. Także polecam je jak zawsze, bo ścigam się na nich od 2009 roku!


Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie także dzięki Tobie! Spodobał Ci się przeczytany tekst? Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i dzielić się pasją.


Wspieraj Autora na Patronite

Postaw mi kawę na buycoffee.to

REKLAMA

COMMENTS

DISQUS: 0