[PR] Wojciech Halejak zwycięzcą cyklu „Godzina w Piekle”

HomeINFORMACJE PRASOWE

[PR] Wojciech Halejak zwycięzcą cyklu „Godzina w Piekle”

Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!


REKLAMA


Andrzej Kaiser (Eurobike Kaczmarek Electric) popisowo wygrał trzecią odsłonę przełajowej „Godziny w Piekle”. W Puławach na metę przyjechał przed Wojciechem Halejakiem i Bartoszem Pilisem (obaj Mexller). Halejak odzyskał żółtą koszulkę lidera i triumfował w klasyfikacji generalnej cyklu.

Puławska „Godzina w Piekle” stanowiła trzecią, ostatnią część cyklu wyścigów przełajowych po Ziemii Lubelskiej. Było naprawdę piekielnie, bo organizatorzy przewidzieli długie piaszczyste odcinki do biegania, dwa strome podbiegi oraz ciekawą sekcję z przeszkodami. To właśnie na piasku najszybciej przewagę zdobywał Andrzej Kaiser, który był tego dnia nie do pokonania. Odjechał od grupy na drugiej rundzie i do mety tylko powiększał stratę kolejnych zawodników.

Kaisera gonili najpierw dwaj reprezentanci włoszczowskiego klubu – Wojtek Halejak i Patryk Kostecki. Później Halejak został już sam na drugiej pozycji. Miał jeszcze pecha ulegając dwóm kraksom, które także zabrały mu trochę cennego czasu. Najważniejszym celem było jednak odzyskanie koszulki lidera klasyfikacji generalnej, w której jechał Paweł Król (WKK) i do którego Halejak tracił jeden punkt.

Andrzej Kaiser na metę wjechał ze sporą przewagą nad drugim Wojciechem Halejakiem. Trzeci był Bartosz Pilis, goniący samotnie swojego klubowego kolegę przez cztery ostatnie okrążenia. Czwarty na kresce zameldował się kolejny z zawodników zespołu Mexller – Patryk Kostecki, a dalej finiszowali: Tomasz Bala, Oskar Pluciński (obaj Erkado Team) i Paweł Król, żegnający się z żółtą koszulką.

Wśród pań trzecim zwycięstwem sukces w klasyfikacji generalnej przypieczętowała Olga Wasiuk (Błękitni Paula-Trans). Tym razem pokonała Martę Turoboś i Dorotę Warczyk.

Gospodarzom „Godziny w Piekle” należą się gratulacje za bardzo dobrze zorganizowany cykl wyścigów. Nie zabrakło emocji, kolarskiej atmosfery i cennych nagród. Oby więcej takich imprez w Polsce.


Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie także dzięki Tobie! Spodobał Ci się przeczytany tekst? Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i dzielić się pasją.


Wspieraj Autora na Patronite

Postaw mi kawę na buycoffee.to

REKLAMA

COMMENTS

DISQUS: 0