[PR] „Godzina w Piekle”: Pilis po raz trzeci w PP

HomeINFORMACJE PRASOWE

[PR] „Godzina w Piekle”: Pilis po raz trzeci w PP

Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!


REKLAMA


Po zaciętej walce Bartosz Pilis (Mexller) sięgnął po trzecie zwycięstwo w wyścigu zaliczanym do Pucharu Polski. W Lublinie, gdzie rozgrywana była druga odsłona „Godziny w Piekle”, Pilis stanął na najwyższym stopniu podium pomiędzy Pawłem Królem (WKK) i Wojciechem Halejakiem (Mexller).

Na początku wyścigu elity panów na prowadzenie wysunął się Tomasz Bala (Erkado Racing Team) i przez pierwsze trzy rundy jechał na czele. Doścignęli go Bartosz Pilis i Paweł Król, do których dołączyli jeszcze Andrzej Kaiser i jadący w koszulce lidera Wojtek Halejak. Po pięciu okrążeniach karty rozdawali Halejak i Pilis, którzy odjechali w duecie i wydawało się, że między sobą powalczą o zwycięstwo.

Za dwójką z ekipy Mexller podążał Andrzej Kaiser, a dalej Paweł Król. Na ostatniej rundzie Kaiser musiał już odpuścić, a Królowi udało się dogonić Pilisa i Halejaka. To właśnie ta trójka podzieliła między sobą stopnie podium. Zwyciężył Bartosz Pilis, a Paweł Król objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej cyklu „Godzina w Piekle”. Przed ostatnią odsłoną rywalizacji zawodnik z warszawskiego klubu wyprzedza jednym punktem Wojciecha Halejaka. Liderem Pucharu Polski pozostał Pilis.

– Bardzo cieszę się z tej wygranej – komentował na mecie Bartosz Pilis. – Dzisiaj mieliśmy okazję pościgać się na w miarę wysokim poziomie. Trasa była przemyślana, z odcinkami technicznymi, ciekawymi sekcjami po piasku. Czułem się dobrze, wraz z Wojtkiem Halejakiem zaatakowaliśmy na półmetku i udało nam się oderwać od reszty i pojechać razem po zwycięstwo.

Wśród pań bez zmian – trwa świetna passa Olgi Wasiuk (Błękitni Paula-Trans). W Lublinie pokonała Dorotę Warczyk i startującą po raz pierwszy w tym sezonie przełajowym Martę Turoboś. Zarówno w klasyfikacji generalnej cyklu, jak i w Pucharze Polski, Olga Wasiuk umocniła swoją pozycję liderki.

Jak zwykle w Lublinie dopisali kibice. Na plaży nad Zalewem Zemborzyckim można było poczuć klimat kolarstwa przełajowego, a gospodarze stanęli także na wysokości zadania jeśli chodzi o nagrody i organizację całego wydarzenia.


Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie także dzięki Tobie! Spodobał Ci się przeczytany tekst? Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i dzielić się pasją.


Wspieraj Autora na Patronite

Postaw mi kawę na buycoffee.to

REKLAMA

COMMENTS

DISQUS: 0