Kalendarzowy updejt – prawdziwy kolarz nie świętuje

W dzienniczku treningowym nie ma czegoś takiego jak sobota, niedziela, weekend, Wielkanoc czy Boże Narodzenie. Jeśli ma być efekt, to pracę trzeba wykonać. Tak samo jest w zbliżający się weekend. O ile nad Wisłą pełne roztrenowanie, o tyle nie ma o tym mowy na zachodzie europy czy za oceanem. Trzeba też pamiętać, że za niespełna dwa tygodnie Mistrzostwa Europy w kolarstwie przełajowym.

Jeśli akurat nie będziesz przemieszczać się między jednym a drugim cmentarzem, to możesz w sobotę obejrzeć w sieci relacje z Bpost bank trophee w Koppenbergu, a w niedzielę Superprestige w Zonhoven. Oprócz tego w sobotę Toi Toi Cup u naszych południowych sąsiadów, gdzie moooże ktoś z Polski pojedzie.

I to by było na tyle.

Zdjęcie okładkowe: velonews.com