Kalendarzowy updejt – nie tylko MŚ!

Kibicowanie to jedno, a ściganie się to drugie. Trzeba korzystać póki dzień długi, a na termometrze cały czas bardziej „dzieścia” niż „naście” stopni. Potem już tylko przełaje…

Oferta na zbliżający się weekend jest całkiem obszerna, pogoda zapowiada się niezła, więc warto zaplanować weekend tak, żeby móc „iść na rower”, ale i obejrzeć rywalizację w Norwegii.

Sobota

Zawodnicy z licencjami oraz amatorzy mogą stanąć na starcie w Sarnakach (Maratony Kresowe) lub Nowej Soli (Kaczmarek Electric MTB) , a miłośnicy cross country mają do wyboru Kobyłkę k. Warszawy (Puchar Mazowsza) albo Rabkę Zdrój (Puchar Szlaku Solnego).

Ciekawym wyzwaniem jest także UpHill & DownHill organizowany przez MyBike.pl na warszawskiej Agrykoli. To zawody gdzie można sprawdzić swoją nogę – zarówno pod górę, jak i z górki. O precyzyjny pomiar zadbają urządzenia Garmina, a jak ktoś ma słaby rower, to na miejscu może wypożyczyć rower marki Trek. Co ciekawe dla najszybszych przewidziane są nagrody finansowe, a ilość zawodników, którzy mogą wziąć w zawodach jest ograniczona.

W sobotę dla amatorów (zawodników bez licencji) XCE w Brzesku (Małopolskie Sprinty Rowerowe).

Niedziela

W niedzielę „mieszane” towarzystwo czyli licencja i amator może stanąć na starcie w Poznaniu (Bike Maraton), Dukli (Cyklokarpaty) oraz w Jońcy (Legia MTB).

Stricte „amatorskie” imprezy rozegrane zostaną w Rawie Mazowieckiej (Mazovia MTB), Kadynach k. Elbląga (Kadyny MTB) oraz Sobkowie (Świętokrzyska Liga Rowerowa).

Rowerem na Śnieżkę

To wydarzenie opisujemy osobno, bo warto podkreślić, że na Śnieżkę wjazdu nie ma. Jeszcze dwa lata temu wjazd na nią był możliwy tylko podczas imprezy Macieja Grabka – Uphill Race. Od zeszłego roku Rotary Club „Karpacz Karkonosze” organizuje wyścig pod „Rowerem na Śnieżkę”. Część uzyskanego dochodu przeznaczone jest na cele charytatywne w regionie. Z kolei najszybszy mężczyzna oraz kobieta Open mogą liczyć na tysiąc złotych do odbioru na podium. Zapisy są już oczywiście zamknięte.