BLU Cersanit Team Refleks wygrywa na Podlasiu!

HomeKomentarzeRóżności

BLU Cersanit Team Refleks wygrywa na Podlasiu!

Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!


REKLAMA


Maratony Kresowe są najważniejszym w sezonie celem startowym białostockiej drużyny BLU Cersanit Team Refleks. Na tym „domowym” cyklu skupia się uwaga zawodników drużyny a także tutaj BCTR ma za zadanie wygrać generalkę drużynową. Pierwszym krokiem do osiągnięcia tego celu był otwierający cały cykl maraton w Wasilkowie.

1-go maja, w Święto Pracy, zawodnicy postanowili wcielić w życie założenia pierwszomajowego czynu drużynowego i stawili się w liczbie ponad 30-tu na w okolicach stadionu miejskiego w Wasilkowie, gdzie było rozstawione miasteczko maratonowe, biuro zawodów i umiejscowiony start a także meta zawodów.

DSC05439

Pogoda dopasowała się do dnia świątecznego i piękne słońce a także najlepsza, około 20-stopniowa temperatura, dopełniały wspaniałego klimatu tego dnia. Stawiło się także prawie sześciuset maratończyków kresowych, którzy ten wspaniały klimat przede wszystkim zbudowali!

Mimo rekordowej frekwencji biuro zawodów poradziło sobie sprawnie z rejestracją zawodników i kilka minut po 11-stej nastąpił start dystansu Maraton.

DSC05479

Do pokonania była prawie 60-cio kilometrowa, urozmaicona trasa, prawie 700 metrów przewyższeń, a do zachwycania piękne okoliczności przyrody obrzeża Puszczy Knyszyńskiej nad doliną rzeki Supraśl. Niestety nie obyło się bez problemów. Mimo starań organizatora i sprawdzenia oznakowania trasy zaledwie na półtorej godziny przed startem, ktoś nieodpowiedzialny usunął strzałki w dwóch kluczowych punktach trasy. Niektórzy zawodnicy więc się pogubili i miało to znaczenie dla końcowych wyników rywalizacji.

DSC06756Na dystansie Półmaraton wystartowało 18 zawodników BCTR. Najlepiej z nich spisał się Bartosz Jechanowski przekraczając linię mety jako trzeci! W swojej kategorii Junior wspiął się na najwyższy stopień podium. Relacja Bartosza:

Piąty start w tym sezonie i pierwszy Maratonach Kresowych – czyli priorytecie na sezon 2014. Cztery dni temu startowałem w cyklu Poland Bike i nie byłem pewien czy organizm jest wypoczęty i gotowy na kolejne zmagania. Po rozgrzewce ustawiliśmy się w sektorze razem z kolegami z drużyny Piotrkiem i Krzyśkiem. Start spokojny, pierwsze 3km za pilotem. Dwóch zawodników odjechało na początku. Na 7km podjazd piaskowy i niestety zawodnik przede mną się zatrzymał, wyprzedziło nas 10 osób, potem szybki bieg pod górkę i zjazd… Ponad 50km/h po ścieżce leśnej, wyprzedziłem cała grupę i wyjechałem na prowadzenie. Krzyknąłem do drugiego zawodnika, że urywamy, dał zmianę i poszło – zostało nas pięciu. Kolejny mocny podjazd na 15km, na który wjeżdżałem jako pierwszy i tam urwałem grupę. Na 20 km oglądając się za siebie, zobaczyłem goniącą grupkę jakieś 200m za mną i taka odległość utrzymywała się do końca. Finish pod górkę i pod wiatr, przed samą metą wypłaszczenie – próbowałem jeszcze docisnąć wstając, ale nogi odmówiły. Na mecie zameldowałem się jako 3 Open i 1 w kategorii Junior.

Moim zdaniem trasa była świetna. Dużo podjazdów, które dawały w kość, leśne, ciasne ścieżki, małe przeszkody na trasie – coś co lubię.

 

DSC06770Doskonale pojechał także drugi z naszych łomżyńskich zawodników, Krzysztof Serafiński, zajmując 8 pozycję Open i 2 miejsce w kategorii Elita Plus. Kilka słów od Krzyśka:

Trasa była niesamowita. Bardzo pagórkowata. Długie podjazdy przypadły mi do gustu. Każdy spodziewał się zjazdów a tu płasko i kolejny podjazd. Na początku odjechało dwóch zawodników, z przewagą minuty dojechali do mety. Ja załapałem się do pierwszej ponad 10-osobowej grupy która rwąc się i dzieląc dojechała do mety. Cały czas jechaliśmy w naszej mazowieckiej grupie ( Bartosz, Piotr i ja). Gdzieś w połowie wyścigu odjechał Bartosz i tak do końca jechał przed nami meldując się na mecie jako trzeci. Jak wspomniałem nasza grupa jechała swoim mocnym tempem. Wszystko rozegrało się na finiszu.
Wyrwałem za szybko i przeliczyłem się gdy zobaczyłem że do mety jeszcze trochę zostało. Chęci były duże ale nogi odmawiały już posłuszeństwa co spowodowało że objechało mnie czterech zawodników przed samą metą. Ostatecznie po długich oczekiwaniach wyniki bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły

Zawodnicy BLU Cersanit Team Refleks wywalczyli na Półmaratonie doskonałe drugie miejsce w klasyfikacji drużynowej.

DSC06743

Gwoli kronikarskiej ścisłości, odnotujemy że dystans Półmaraton wygrał Viktor Murygin z Sprint SBR Bank Team, drugi był Witold Mikielski z Bliska Team. Drużynowo pierwsze miejsce zajęła właśnie Bliska Team. Na trzecim miejscu uplasowała się AGR Podlasie.

Pełne wyniki Półmaratonu z Wasilkowa dostępne są na stronie Maratonów Kresowych. 

 

 

 

 

Na dłuższym dystansie Maraton wystartowało 11 naszych zawodników. Tutaj właśnie wyniki zostały wypaczone niestety przez zniszczone oznakowanie trasy. Pogubili się główni faworyci, to samo dotknęło naszych zawodników.

Jacek Tomczak dojechał z czwartym czasem Open i zajął 3 miejsce w kategorii Orlik.

DSC06808

Tak podsumował swój start:

Start w Wasilkowie był moim pierwszym występem w Maratonach Kresowych i będę go dobrze wspominał. Wybrałem dystans maraton czyli 60km i ok.700m przewyższeń. Trasa była poprowadzona prawie w 100% duktami leśnymi, przeplatanymi szerokimi szutrówkami. Zaro asfaltów nie licząc 5km wyjazdu z Wasilkowa za pilotem i samego finiszu. Bardzo fajna trasa :) Co do samej rywalizacji to do 15km jechaliśmy grupką ok.15-20 osób, a 200m przed nami prowadził  zawodnik z Litwy. Niestety na 15km ktoś pozrywał strzałki i nastąpiło spore zamieszanie, a zawodnik z Litwy przestrzelił trasę. Na szczęście zamieszanie nie trwało długo i wróciliśmy na dobrą trasę.  Tylko zanim się zorientowałem miałem już sporą stratę do czołówki, którą po męczącym pościgu dopadłem po 2-3km. W dalszej części trasy nie było już większych niespodzianek i na metę wjechałem 4 open i 3 w kategorii.

DSC06816Paweł Niechwiedowicz został sklasyfikowany jako 8 Open i stanął na najwyższym stopniu podium w kategorii Elita.

Artur Jackiewicz borykając się nie tylko z trasą, ale także z poważnymi trudnościami technicznymi zameldował się jako 12 Open i 4 w Elicie.

Paweł Błachucki stracił więcej kilometrów na odnalezienie właściwej drogi i zameldował się dopiero na odległej 21 pozycji i jako 4 w Elita Plus. Razem z nim linię mety przekroczył Adam Ptasiński – 22 Open i 5 w Elita Plus. Wysoko jeszcze dojechał Łukasz Milewski, jako 24 Open i 5 jako Orlik.

Pecha miał Tomasz Bakunowicz, który na 13-tym (!) kilometrze… połamał ramę swojej Lady in Red :(

DSC06837

Dystans Maraton wygrał numer jeden poprzedniego sezonu – Sarunas Pacevicius ze Sprint SBR Bank Team. Drugi był Adam Więcko z UKS Wygoda, trzeci Andriej Murygin reprezentujący barwy białostockiego Mistral Team.

Pełne wyniki dystansu Maraton także dostępne na stronie Maratonów Kresowych.

 

DSC06798Wśród kobiet na dystansie Maraton rządziły nasze zawodniczki! Izabela Kłosowska zajęła najwyższy stopień podium, na drugim stanęła Agnieszka Nowiczkow. Podium uzupełniła Justyna Dróżdż ze Sprint SBR Bank Team. Nasza najmłodsza zawodniczka – Zuzanna Sobolewska, uplasowała się tuż za podium na czwartej pozycji.

Tak swój start podsumowała Iza:

1 maja wzięłam udział w pierwszej tegorocznej edycji Maratonów Kresowych, które gościły w Wasilkowie. Trasa liczyła 60 km i była bardzo urozmaicona. Zawierała wszystkie elementy zaczynając od krótkich odcinków asfaltowych, poprzez szerokie szutry, leśne single a kończąc na bardzo trudnych i ciężkich podjazdach i zjazdach. Przez całą drogę trzeba było być bardzo skoncentrowanym, żeby nie popełnić jakiegoś błędu. Ten start był 
bardzo dla mnie ważny, ponieważ chciałam się pokazać z jak najlepszej strony, reprezentując nowe barwy drużyny BLU Cersanit Team Refleks. Od początku wszystko układało się po mojej myśli. Wraz z koleżanką z teamu odskoczyłyśmy na pewną odległość i utrzymywałyśmy przewagę nad przeciwniczkami. Niestety po paru kilometrach, wyjeżdżając z leśnej ścieżki zauważyłam zawodniczki, które jechały za mną. Niestety ktoś bardzo złośliwy zerwał strzałkę i część zawodników pomyliła trasę. Od tego momentu zaczęła się ciężka pogoń za moimi rywalkami. Tego dnia czułam się bardzo dobrze i na trasie szło mi bardzo dobrze. Udało mi się przegonić wszystkie zawodniczki i wygrać pierwszą edycję Maratonów Kresowych:) Jestem z tego bardzo zadowolona i mam nadzieję, że dobra dyspozycja zostanie ze mną na dłuższy czas:)

Doskonałe wyniki naszych zawodniczek i zawodników pozwoliły BLU Cersanit Team Refleks już po pierwszym Maratonie Kresowym znaleźć się na najwyższej pozycji w klasyfikacji drużynowej! Na samym początku cyklu pokazujemy więc jakie są nasze aspiracje i co jest celem do osiągnięcia w naszych rodzimych Kresowych. Gonić nas będą: Mistral Białystok i Sprint SBR Bank Team, zajmujące odpowiednio drugie i trzecie miejsce w klasyfikacji drużynowej. Groźny będzie jeszcze UKS Wygoda, którego młodzi zawodnicy przerzucili się już w tym sezonie na długi dystans i pokazali w Wasilkowie pazur!


Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie także dzięki Tobie! Spodobał Ci się przeczytany tekst? Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i dzielić się pasją.


Wspieraj Autora na Patronite

Postaw mi kawę na buycoffee.to

REKLAMA

COMMENTS

DISQUS: 0