Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Firmy TranzX chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Specjaliści od takich rzeczy jak mostki, sztyce, kierownice czy zaciski cały czas starają się na nowo wymyślić koło. I tym razem chyba im się udało. Przynajmniej w teorii. O co chodzi? O mostek TranzX AnitShock, który dzięki możliwości odchyłu +1 / -2 stopnie. Krótko mówiąc to nie tyle amortyzowany, co minimalnie ruchomy mostek, którego zadaniem jest tłumienie drgań przechodzących z przedniego koła.
Na rynku pojawić się ma w 2014 roku. O jego skuteczności póki co, tak jak napisałem, teoretyzujemy. To co może odstraszyć to waga, która dla długości 100 mm ma oscylować wokół 200 gram. Z drugiej strony może tłumienie oferowane przez mostek dla płaskich, szybkich maratonów (a takich w Polsce nie brakuje) pozwoli zrezygnować z amortyzatora na rzecz sztywnego widelca.
Mostek zrobiony będzie z aluminium 6061-T6. Dostępne rozmiary to 80/90/100/110/120 mm, a sugerowana cena to sto bez jednego jurka.
[srp widget_title=”Podobne wpisy” post_content_type=”excerpt” post_content_length_mode=”fullcontent” post_random=”yes” post_date=”no” category_autofilter=”yes” category_autofilter_single=”yes” category_exclude=”12″]
COMMENTS