Ola Dawidowicz: we Włoszech jest inne kolarstwo.

HomeWyniki

Ola Dawidowicz: we Włoszech jest inne kolarstwo.

Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!


REKLAMA


dawidowicz

Nowy team, nowe otoczenie. Od kilku tygodni jesteś we Włoszech – jak wypadła aklimatyzacja?

Pomyślnie. Od samego początku dobrze czułam się w towarzystwie ludzi z ekipy Bi&Esse Carrera i do tej pory nic się w tej kwestii nie zmieniło. Poznałam okolice, różne trasy – muszę przyznać, że mam rewelacyjne warunki do trenowania. A przy tym 10 stop. na plusie. Czego chcieć więcej?

Czy jako drużyna jesteście już zintegrowani czy raczej będziecie się “docierać” w sezonie? Co powiesz o reszcie zawodników Bi&Esse Carrera?

Rozumiemy się, co jest najważniejsze. Jeśli mam jakieś wątpliwości i pytania to rozmawiam ze swoim szefem Paolo Novaglio i od razu rozwiązujemy 'problem’. Są to głównie sprawy organizacyjne.Jednocześnie poznaje system funkcjonowania grupy. Miałam okazje poznać Emilie – bardzo sympatyczna dziewczyna. Chłopaków poznam w najbliższym czasie..

Zmieniłaś też sprzęt. Jak oceniasz nowy rower? Czy to duża zmiana wobec Twoich wcześniejszych doświadczeń?

Tak zmieniłam sprzęt, jest to duży plus jak dla mnie. Dzięki temu, iż grupa nie jest zobowiązana kontraktem z firmami produkującymi osprzęt to mam możliwość wyboru tego czego chce i co mi pasuje.Do dyspozycji mam bardzo dobry i co jest istotne lekki sprzęt – a będzie jeszcze lżejszy  Sprawdzam to co mi 'leży’ a co nie.. Jestem w trakcie testowania.

Twój pierwszy start w nowej drużynie już w ten weekend. To będzie dla Ciebie tylko kontrolny wyścig? Czy może jest chrapka na zwycięski debiut w nowych barwach?

Wyścig ten w moim mikrocyklu nie widnieje jak cel, a kolejny dzień mikrocyklu. Patrząc na profil trasy z pewnością będzie to mocny trening. Pierwszy pojazd około 10 kilometrów, a potem interwał i kolejny 8 kilometrowy podjazd przed metą. Ale czemu by nie przy okazji treningu pokusić się o zwycięstwo?

Priorytety na ten sezon to… ? Naturalnym wydają się Mistrzostwa Świata oraz Puchar Świata, a może coś poza tym?

Oczywiście Puchary Świata, Mistrzostwa Świata i Mistrzostwa Europy. Poza tym wszystkie starty, które są ważne dla mojej grupy Bi&Esse Carrera.

Kiedy będziemy mogli dopingować Cię w Polsce? Pojawisz się w kraju na jakiś zawodach oprócz Mistrzostw Polski ?

Nie wiem kiedy i gdzie się pokażę. To zależeć będzie, od tego jakie wyścigi wybierze mój Dyrektor sportowy.

Czy po przejściu do nowej drużyny zmienił się Twój plan treningowy? Są jakieś zauważalne różnice w podejściu Włochów do treningu, coś charakterystycznego? Masz trenera czy opierasz się na własnym doświadczeniu i sama przygotowujesz plan?

Spore.. We Włoszech jest inne kolarstwo. Nie bez powodu mówi się o tym kraju, że tu jest jego kolebka. Do każdego podchodzi się kompleksowo. Już w pierwszych dniach nastąpiły spore zmiany. Najpierw dobrze mnie pomierzono, a potem odpowiednio dobraliśmy sprzęt i ustawiliśmy pozycję. Opieram się na planach z zeszłego roku i własnych odczuciach. Jeśli mam jakieś wątpliwości to konsultuje się z Markiem Galińskim na którego pomoc zawsze mogę liczyć.

Jak oceniasz wybór na nowego trenera kadry MTB? Kontaktowałaś się już z Rafałem Hebiszem? Z tego co nam mówił zawodnicy elity mają wolną rękę w działaniu – kryterium powołania do kadry będą tylko wyniki.

..rozsądnie i sprawiedliwie jeśli rzeczywiście tak będzie. Z trenerem nie miałam jeszcze możliwości współpracowania, więc póki co wypowiadać się nie będę.

Życie sportowca to nie jest najłatwiejszy kawałek chleba. Z perspektywy lat co Twoim zdaniem jest w nim najtrudniejszego, a co jest jego największą zaletą?

 Największą zaletą tego jest to, że robię to co kocham, to co jest moją pasja i co daje mi radość. Ciągłe przemieszczanie daje możliwość zobaczenia pięknych miejsc na całym świece. Poznania różnych kultur, ciekawych i wartościowych osób. Chyba już przyzwyczaiłam się do takiego życie, bo nie potrafię zbyt długo usiedzieć w jednym miejscu. Minusy, ciągłe wyjazdy uniemożliwiają kontakt z najbliższymi, a tego najbardziej brakuje. Po powrocie zawsze staram się jak najintensywniej spędzać czas z najbliższymi i nadrobić swoją nieobecność, czego niestety do końca się nie da…

TH

baner750x50-tekst

[srp]


Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie także dzięki Tobie! Spodobał Ci się przeczytany tekst? Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i dzielić się pasją.


Wspieraj Autora na Patronite

Postaw mi kawę na buycoffee.to

REKLAMA

COMMENTS

DISQUS: 0