Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Kilka dni temu rozmawiałem z Mają Włoszczowską. Jednak wtedy stanowczo uchyliła się od odpowiedzi na pytanie o pierwszy, długo wyczekiwany pewnie tak samo przez nią, jak i przez nas fanów, start w zawodach. Tymczasem w minioną niedzielę, w rozmowie z moim kolegą Erhardem Gollerem z acrossthecountry.net przyznała, że jeśli wszystko pójdzie po jej myśli, to pierwszy start będzie miał miejsce 14. kwietnia w Münsingen, gdzie w ramach Bundesligi rozegrany zostanie wyścig klasy C1. Na starcie wyścigu ma zameldować się pełny skład drużyny Giant PRO XC Team. Z kolei w minioną niedzielę rozegrany został ostatni wyścig w ramach Cyprus Sunshine Cup – tym razem w Amathous. A oto co powiedziała Maja:
Jestem w dobrej formie, ale wciąż nie jeżdżę tyle na rowerze górskim ile powinnam. Nie czułam się jeszcze na tyle pewnie by ścigać się w Amathous i w związku z tym nie chciałam ryzykować.
Myśli o utraconym starcie w Londynie co jakiś czas jeszcze wraca. Ale zaakceptowałam to i staram się nie patrzeć wstecz. Teraz jestem szczęśliwa z nową drużyną. Jest bardzo motywująca.
Czuję się już w formie. Oczywiście było trochę problemów kiedy wracałam do treningów w listopadzie. Kontuzjowana noga była słaba, co nie służyło równowadze. Wciąż pojawiają się jakieś małe problemy, ale generalnie wszystko idzie ku dobremu. A wyniki badań wydolnościowych są bardzo dobre.
Nie mam pojęcia jak będzie podczas wyścigu, zwłaszcza podczas zjazdów. Trenowałam trochę w Macheras i było ok.
Więcej zdjęć ze zgrupowania i startów na Cyprze na www.corvospro.com
COMMENTS