Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!
REKLAMA
Chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć, dlaczego na blogu o MTB jest wpis o szosie. Jeśli jadą nasi, to my jesteśmy z nimi zawsze! I tak właśnie będzie dziś. 6. etap Tirreno Adriatico to praktycznie będzie rozstrzygnięcie wyścigu – jutrzejsza czasówka może okazać się decydująca tylko w sytuacji minimalnych różnic w klasyfikacji generalnej, która dziś zostanie ustalona.
W peletonie Polaków nie brakuje – jadą:
[table]
Miejsce,Imię Nazwisko,Drużyna,Strata
4,Michał Kwiatkowski,Omega Pharma Quick Step,20s
12,Przemysław Niemiec,Lampre-Merida,2m20s
51,Bartosz Huzarski,Netaap-Endura,21m09s
78,Tomasz Marczyński,Vacansoleil-DCM,30m49s
120,Maciej Bodnar,Cannondale,41m28
[/table]
Dzisiejszy etap ze względu na profil i trudny finisz wzdłuż plaży, pod wiatr od morza będzie bardzo trudny. Można spodziewać się wielokrotnych ataków. Sam Przemysław Niemiec w rozmowie z Przeglądem Sportowym mówi, że nie będzie to etap przyjaźni:
Będzie bardzo dużo, chyba nawet więcej niż z dziesięć krótkich, sztywnych podjazdów, takich jak finałowy w niedzielę. Ostatni jest 10 kilometrów przed metą, ale lepiej trzymać się cały czas z przodu, bo czołówka będzie walczyła pewnie na sekundy. Na pewno nie będzie tak, że odpuszczą.
Dzisiejszy etap, po weekendowej dominacji sportów zimowych, transmitować będzie polski Eurosport, a komentatorem będzie Stanisław Brzosko. Relacja na żywo rozpocznie się o 15.15. Od 14.30 można ją śledzić na włoskim kanale Rai Sport / Tre.
Kolarze wystartowali o 10.45 a finisz, w zależności od warunków pogodowych spodziewany jest między 15.50 a 16.25.
PK
[srp]
COMMENTS