Komentarze postartowe 25(3)/2014

HomeSportKomentarze

Komentarze postartowe 25(3)/2014

Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.


Wspieraj Autora na Patronite

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Śniadanie Mistrzów / Wilkszyn

Wojtek Walczak – IM Motion

Zawody bardzo fajne, kameralne, 15km czasówka, dobrze zorganizowana. Moje pierwsze zawody szosowe po kilku latach w MTB i udało się całkiem mocno pojechać. Chciałem zwrócić na jedną rzecz uwagę – jeden z kolarzy, przed zawodami, w trakcie rozgrzewki, zasłabł i stracił przytomność. Szczęśliwie tuż obok inny kolarz okazał się być lekarzem i wraz z organizatorem przeprowadzili reanimację, ponieważ choremu serce przestało bić i przestał oddychać. Reanimację przeprowadzali do czasu przyjazdu karetki, przyleciał helikopter, zabrano go do szpitala, ciągle reanimując. Mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy, ale wyglądało to makabrycznie.

Zwracam się do wszystkich kolarzy – róbcie badania serca! EKG i podstawowe badania przynajmniej raz przed sezonem mogą uratować Wam życie!

Poland Bike – Nadarzyn

Bartosz Banach – Hotel Cztery Brzozy- Apteka Gemini:

W niedzielę postanowiłem zawitać pierwszy raz w tym roku PolandBike Maraton, którego szósty etap rozgrywany był w Nadarzynie. Było bardzo bardzo szybko i bardzo płasko. Najdłuższy dystans (MAX) dwa okrążenia, przejechałem w 1 h 25 min z średnią 30km/h, 60m przewyższenia. Od początku jechałem na 5-6 pozycji jadąc spokojnie pierwsze okrążenie na kole. Zawodnicy z przodu dyktowali tempo dość mocne, ale nie na tyle żeby przerzedzić wąż zawodników, który się ciągnął i końca na wąskich leśnych dróżkach nie było widać. Trasa była na tyle dobrze oznakowana że postanowiłem zaatakować na delikatnym podjeździe około 15km (przy żwirowni) do mety i trzymając mocne tempo zostało już tylko nas pięciu. Ponownie mocno zaatakowałem nie dając przeciwnikom odetchnąć. Uciekłam na 15-20 sekund i pod pełną kontrolą utrzymywałem taką przewagę do końca wyścigu.

Tom Szala – Airbike.pl Rocky Mountain:

Wyścigu wcale nie planowałem, ale zaspałem na Rondo Babka. Jako, że start w Nadarzynie był o 12:30 to uznałem go jako ciekawą alternatywę treningową. Trasa całkiem przyjemna, do tego sporo singletrack’ów, trochę kałuż, zwalone drzewa, nawet przejazd przez „kamieniołom”. Moje nogi zmęczone jeszcze 1/2 Ironmana sprzed tygodnia nie były zbyt dynamiczne. Jedyne na co było mnie stać to drugie miejsce za Bartkiem Banachem, wygrane o błysk szprychy z Grzegorzem Maleszką.
Myślę, że organizator na przyszłość mógłby unikać wspólnej końcówki dwóch dystansów ponieważ momentami robiło się bardzo ciasno.”

przemysław ebertowski gniewino bytów

Skandia Maraton – Puchar Polski XCM – Bytów

Przemysław Ebertowski – King Oscar Gniewino:

Do Bytowa pojechałem aby powalczyć o punkty do Pucharu Polski. Ostatnio moja forma nie zachwyca, a mimo to wyścig jednak okazał się dla mnie bardzo udany. Od początku starałem się jechać z przodu. Odjechało trzech zawodników. Ja jechałem w grupie pościgowej. Po pierwszej rundzie okazało się, że jesteśmy pierwsi. Od razu narzuciliśmy mocniejsze tempo, jednak w połowie drugiej rundy wyścig się zjechał. Postanowiłem spróbować sił i zaatakowałem licząc, że ktoś doskoczy. Uciekałem około 10 km. Na ostatniej rundzie ponownie dojechało trzech zawodników – Kaiser, Kowal i Piasecki. Wyścig ukończyłem na 5 miejscu, z czego jestem zadowolony. Generalnie dobrze się czułem, popełniłem trochę błędów taktycznych, ale noga podawała.


Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!


REKLAMA

COMMENTS

DISQUS: 0