Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
W Białce Tatrzańskiej na terenie Ośrodka Narciarskiego Kotelnica Białczańska w dniach 2-4 czerwca 2023 odbyły się Mistrzostwa Polski w kolarstwie górskim w olimpijskiej odmianie cross country. Zawodnicy rywalizowali w krótkiej, dynamicznej formule short track oraz w klasycznym wyścigu XCO. Maksymilian Wiśniowski wraca z Mistrzostw z dwoma brązowymi medalami.
Komentarz postartowy:
Piątek: Short Track
XCC na dobre „wplątało” się w imprezy rangi mistrzowskiej. Warto, trzeba jechać, zwłaszcza że U23 miało swoją klasyfikację. Do tej pory w tej formule starowałem aż jeden raz na Mistrzostwach Europy, notabene to był mój najlepszy wynik na zawodach tej rangi.
Choć w ostatnim czasie miałem problem ze znalezieniem stabilnej dobrej formy, to w ten weekend czułem się świetnie; plan opracowany z trenerem Wojtkiem Halejakiem, aby „poświęcić” wyścig Pucharu Polski w Wałbrzychu na korzyść mocnego bloku treningowego wypalił w 100% i noga w końcu kręciła się tak jak powinna.
Do startu podszedłem spokojniejszy, pewniejszy siebie. Jak to w krótkich wyścigach bywa tempo poszło mocne od samego początku, po drodze krótkie sczepienie z innym zawodnikiem skutkowało większym wydatkiem energii, udało się nadrobić i zawody kończę z brązem. Uważałem, że short track nie jest „moją” dyscypliną, po starcie jednak coraz bardziej się do niego przekonuję.
Niedziela: wyścig główny
6 rund na strasznie trudnej fizycznie trasie. Charakter rundy, jak i warunki tego dnia czyli sztywne podjazdy i upał dodatkowo dający się we znaki na otwartych fragmentach po stoku to coś, co w mojej ocenie lepiej znoszę od rywali.
Plan był taki, aby od startu trzymać się z przodu i kontrolować organizm – na takiej trasie łatwo się przypalić, a siły trzeba rozłożyć na półtorej godziny. Już na początku Piotrek Kryński narzuca tempo, które na dłuższą metę byłoby dla mnie nie do utrzymania. On odjeżdża po koszulkę a ja skupiam się na równej, mocnej jeździe na drugiej pozycji.
W połowie wyścigu dogania mnie Piotrek Śliwiński, a runda na jego kole pozawala mi się lekko zregenerować, niestety pod koniec czwartego okrążenia spada mi łańcuch na czym tracę niespełna pół minuty, a przy tak równym poziomie wszystkich zawodników skutkuje to doścignięciem mnie przez Szymona Pomiana.
Ostatnie dwa okrążenia to skuteczne próby przetrzymania potężnych ataków Szymona, choć po godzinie jazdy było to naprawdę trudne i wymagało wspięcia się na wyżyny moich możliwości oraz wykrzesania resztek energii. Na ostatnim podjeździe kładę już wszystko na jedną kartę i udaje mi się odjechać na kilka sekund od rywala, którą to przewagę utrzymuję już do mety.
Cieszę się niezmiernie, że w końcu mogłem zaprezentować się z tej lepszej strony i gratuluję wszystkim za walkę, to był na pewno jeden z najciekawszych wyścigów w jakich brałem udział i zarazem jeden z najtrudniejszych. Już nie mogę się doczekać, aby w przyszłym roku ponownie rywalizować na tej trasie.
Na koniec chciałbym podziękować teamowi za pomoc nie tylko na całym wyjeździe, ale też za zaplecze, które pozwala mi z czystą głową ścigać się na swoim najlepszym poziomie. Naprawdę mam się od kogo uczyć w nowej drużynie.
Mój debiut w U23 na Mistrzostwach Polski w kolarstwie górskim 2023 kończę z dwoma brązowymi medalami!
COMMENTS