Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Przez ostatnie kilkanaście lat oferta imprez czy też zawodów dla osób jeżdżących na rowerach górskich albo uprawiających kolarstwo górskie rosła non stop. Były lata, kiedy liczba pojedynczych wydarzeń przekraczała w skali kraju trzysta, a w niektórych regionach praktycznie non stop, co tydzień, co weekend a nawet zarówno w sobotę i niedzielę można było startować od kwietnia do września. Wygląda na to, że te czasy się skończyły. I wbrew powtarzanej opinii, to nie tak, że maleje oferta „maratonów MTB” na rzecz klasycznego cross country (XCO). Jednych i drugich zawodów jest coraz mniej.
Zacznijmy od tego, czego w kalendarzu jest najmniej i czego niestety ubywa z roku na rok. Wyścigi etapowe. Z mapy znika jedna z dwóch imprez Cezarego Zamany czyli Gwiazda Południa. Zostaje tylko Gwiazda Północy pod nową nazwą – Gwiazda Mazur. Znika także organizowana przez Cezarego Szafrańca Ochotnica 4 Towers MTB, choć tu w miejsce samej etapówki wchodzi kilkudniowe wydarzenie rowerowe obejmujące m.in. wyzwanie MTB na dystansie 110 km.
Wyścigi etapowe MTB
Dobrze rozwijają się Bike Adventure (lipiec) organizowane przez Macieja Grabka oraz cały wachlarz imprez Grzegorza Golonko czyli Mouflon Tracks (maj), który prowadzi w dużej mierze po trasach Singletrack Glacensis, dalej mamy d. Beskidy MTB Trophy, które po kilkunastu latach przenosi się z Istebnej do Głuszycy pod marką Strefa MTB Trophy (czerwiec). I oczywiście największe wyzwanie na naszym polskim podwórku czyli Sudety MTB Challenge (lipiec). Do tego w połowie sierpnia druga edycja Jura MTB Race.
Cross country czyli olimpijska odmiana kolarstwa górskiego
W cross country, choć naliczyć można blisko 30 wyścigów też kolorowo nie jest. Już w zeszłym roku nie odbyły się zawody cross country, które miały być pierwotnie nie tylko w kalendarzu PZKol, ale i UCI – mowa tu o Myślenicach i Kielcach. W tym roku nic nie wskazuje także na to, żeby miałyby odbyć się zawody w Rybniku, które były finałem ubiegłorocznego Pucharu Polski MTB XCO.
Nadal jednak jest gdzie przepalić nogę – niezawodnie w kalendarzu m.in. takie wyścigi z kalendarza Pucharu Polski MTB XCO jak Rusza Peleton, Maja Włoszczowska Race, Górale na Start, CykloOpawy i Pressingowa Petarda. Oprócz tego lokalne serie zawodów jak Puchar Mazowsza MTB XC, Puchar Szlaku Solnego, Puchar Tarnowa, Podkarpacka Liga Rowerowa czy pojedyncze wyścigi XCO w Grudziądzu, Kurzętniku, Szczecinie. Do tego cały czas działa Liga MTB XC Aglomeracji Wałbrzyskiej, która przeznaczona jest tylko dla dzieci i młodzieży.
Trzeba też zaznaczyć trzy wyjątkowe wydarzenia XCO w tym sezonie – na początku maja Akademickie Mistrzostwa Polski w Krakowie, na w czerwcu najpierw Mistrzostwa Polski w Białce Tatrzańskiej a na sam koniec miesiąca Mistrzostwa Europy w Krynicy Zdrój!
Maratony MTB
Wreszcie maratony, tych cały czas do wyboru do koloru, choć niektóre cykle skurczyły się z kilkunastu do kilku edycji. Nie będę tu nikogo wymieniać, żeby kogoś nie pominąć i potem być posądzonym o tendencyjność. Generalnie w każdym województwie jest co jechać.
Chciałem tylko podkreślić, że dzięki staraniom Tomka Kubali Puchar Polski w maratonie MTB dojdzie do skutku w oparciu o sześć wyścigów. Bieżące informacje będą publikowane na stronie PZKol oraz fanpage PP XCM.
Wyzwania MTB
Na koniec cztery wydarzenia, które określiłbym mianem bardziej wyzwania niż wyścigu. Za każdym razem dystans ponad 100 km w wymagającym, technicznym terenie – w kwietniu Czarne Serce na Pomorzu, w czerwcu Jura Bike Weekend oraz Hero Beskidy, a w sierpniu Ochotnica 4 Towers in One Day.
Pełna lista oraz mapa zawodów dostępna bezpośrednio z głównego menu oraz w linku.
COMMENTS