Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Zawsze powtarzam, że są zawody przełajowe, które muszą mieć „międzynarodowe” w nazwie i są takie zawody, które po prostu takie są. Taka jest właśnie historia Bryksy Cross w Gościęcinie, które od prawie 30 lat organizowane są przez klub LKS Bryksjusz Gościęcin, a konkretnie Jana Pateraka. Tegoroczna edycja – prawie jak zawsze wpisana jest do kalendarza UCI, a na listach startowych ponad 500 osób nie tylko z Polski.
Końcówka listopada to stała data dla Bryksy Cross. Jeszcze w jesiennym klimacie, pośród kolorowych liści rywalizować będą zawodnicy specjalizujący się w kolarstwie przełajowym. Runda z roku na rok ta sama, ale – szczególnie w przełajach – tego co dobre chyba nie warto dotykać i zmieniać.
Trasa zlokalizowana jest poza Gościęcinem, u podnóża małej górki na szczycie której stoi niewielki drewniany kościół pod wezwaniem Św. Brykcjusza, którego to imię było inspiracją zarówno do nazwy klubu – LKS Bryksjusz Gościęcin, jak i sama nazwa wyścigu – Bryksy Cross.
Na tegoroczny wyścig zapisało się ponad 500 zawodników nie tylko z Polski, ale także Czech, Słowacji, Niemiec, Austrii, Belgii czy Danii. W związku z tym, że zawody wpisane są do kalendarza UCI, to mamy dwie listy startowe, pierwszą dla kategorii które punktują do rankingu – Junior, Orlik i Elita oraz drugą dla tych, które odbywają się w ramach krajowej klasyfikacji – Żak, Młodzik, Junior Młodszy oraz Mastersi.
W elicie zabraknie Mariusza Gila, który dopiero co wygrywał w Laskowicach Pomorskich. Oprócz tego raczej pełna obsada wyścigu jeśli chodzi o nasze krajowe podwórko. To samo w przypadku wyścigu kobiet, gdzie ponownie w szranki staną m.in. Dominika Włodarczyk i Tosia Białek, które 10 miesięcy temu zaciekle rywalizowały w Gościęcinie do samego końca w ramach przełajowych Mistrzostw Polski.
Najważniejszy jednak jest udział zagranicznych zawodników, co niewątpliwie podniesie poziom rywalizacji w każdej z kategorii, a co za tym idzie rozstrzygnięcia nie będą wcale takie oczywiste.
Kolejny raz mamy imponującą liczbę ponad 50 amatorów, którzy postanowili się zmierzyć z trasą w Gościęcinie. Zapewne część z nich z powodzeniem mogłaby rywalizować z licencją, niestety z jakiegoś powodu w przełajach nie ma równorzędnej wiekowo do Elity kategorii Cyklosport. Co w tym złego? Chociażby to, że dla kategorii Amator nie jest prowadzona żadna klasyfikacja generalna Pucharu Polski, a rozstawienie na wyścigu towarzyszącym rozgrywanym przy okazji Mistrzostw Polski odbywa się na podstawie kolejności zgłoszeń.
Jako ciekawostkę wrzucam krótką relację z Bryksy Cross sprzed 12 lat. Niby kolarstwo przełajowe to jedna z najbardziej konserwatywnych odmian kolarstwa, a jednak co nieco się zmieniło na przestrzeni lat:
W związku z tym, że Bryksy Cross jest imprezą UCI to zmianie uległ też harmonogram, który znamy z imprez przełajowych na krajowym podwórku. Wyścigi kategorii Junior musiały zostać rozegrane osobno, a Amatorzy zostaną włączeni do rywalizacji z Mastersami:
- 9:30 – Masters I / Maters II / Amator
- 10:20 – Młodzik / Żak / Żakini
- 10:50 – Juniorka Młodsza / Masters Kobiety / Amator Kobiety / Młodziczka
- 11:25 – Junior Młodszy / Masters III / Masters IV
- 12:30 – Junior UCI C2
- 13:30 – Elita Kobiet / Juniorka
- 14:30 – Elita Mężczyzn / U23
Ze względu na wysokie koszty oraz umiarkowane zainteresowanie z tegorocznej edycji Bryksy Cross nie będzie relacji na żywo. Będę na miejscu, więc zapraszam na instagram @mtbxcpl, gdzie na pewno będę wrzucać krótkie relacje, może zrobię kilka krótkich wejść na żywo na fanpage #mtbxcpl, a na pewno bezpośrednio po weekendzie na mój kanał na YT wjedzie relacja podobna do tej z Owocowego Przełaju.
COMMENTS