Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Ostatni wyścig cross country tegorocznego Pucharu Świata. Oczy kibiców oraz rywali skupione przede wszystkim na Nino Schurterze, który przez cały sezon poluje na 34. zwycięstwo, które uczyniłoby go najbardziej utytułowanym kolarzem górskim w historii. Nie tym razem. Fantastyczny wyścig jedzie Titouan Carod, który prowadzi od startu do mety. Wygrywał w tym sezonie w Mont Sainte Anne, ale dopiero w Val di Sole ustrzelił „perfekcyjny weekend” z wygranymi zarówno w short tracku, jak i cross country! Nino Schurter też zapisuje kolejną kartę w historii – ósme zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata!
Sześć okrążeń do pokonania. W pierwszych trzech rzędach najszybszych 24 zawodników z piątkowego wyścigu short track. Wśród nich m.in. triumfator piątkowego short track – Titouan Carod.
Start!
Chyba nakręcony piątkową wygraną w wyścigu short track Francuz, Titouan Carod zaczyna bardzo mocno szybko wychodząc na prowadzenie. Jeszcze pod koniec pierwszej rundy zawiązuje się trzyosobowa grupka – Carod, Hatherly oraz Sarrou.
Ze stratą kilkunastu sekund jadą kolejni zawodnicy, wśród nich Nino Schurter.
Bartek Wawak w okolicach 20. miejsca, a Filip Helta w czwartej dziesiątce.
Na drugim okrążeniu Nino Schurter wychodzi na czoło goniącej grupki tak by wykorzystywać swojego skila na każdym ze zjazdów, gdzie może zyskać kolejne sekundy.
Titouan Carod zdaje się póki co jedzie swój wyścig. Jadący z nim Hatherly oraz Sarrou odpadają. Za plecami Francuza tworzy się czteroosobowa grupka w której jadą Hatherly, Sarrou, ale także Schurter oraz Braidot.
Trzecie okrążenie to bezbłędna jazda Titouan Carod, który utrzymuje przewagę około pół minuty nad goniącą go czwórką.
Kolejna grupa traci już ponad minutę do Francuza. Jadą tam m.in. Dascalu, Cink, Koretzky, Valero, Dubau czy Albin.
Bartek Wawak aktualnie na 28. miejscu, a Filip Helta na 64. miejscu.
Czwarte okrążenie nie przynosi wiele zmian. Carod powiększa przewagę do prawie minuty! Goniąca trója cały czas razem, ale Braidot zaczyna popełniać drobne błędy, na pewno zmęczenie robi swoje.
Kolejna grupa jedzie już ze stratą półtorej minuty!
Pod koniec piątego okrążenie Nino Schurter odjeżdża zarówno Sarrou, jak i Braidot.
Niesamowita jazda Titouana Carod, wygląda tak świeżo, jakby jechał w tlenie!
Sarrou jednak daje radę dojechać do Schurtera. Tracą 45 sekund do Carod. Braidot ze stratą 20 sekund do podium. 30 sekund dalej jadą Koretzky i Valero.
Bartek Wawak na ostatnie okrążenie wjeżdża na 22. miejscu ze startą niespełna 4 minut, z kolei Filip Helta na 57. ze startą 8 minut.
Ostatnie okrążenie. Nino Schurter mocno poprawia. Z 45 sekund straty robi się 29 sekund. Sarrou tego nie wytrzymuje i zostaje z tyłu ze stratą prawie minuty.
Wygląda na to, że jednak dziś nie będzie 34. zwycięstwa Nino Schurtera.
Titouan Carod zalicza perfekcyjny weekend z piątkową wygraną w short tracku, a teraz wygraną w wyścigu cross country!
Nino Schurter przekracza linię mety na drugim miejscu, co daje mi ÓSME zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata!
Trzeci linię mety przekracza Jordan Sarrou.
Na szerokim podium jeszcze Victor Koretzky oraz Luca Braidot.
Bartek Wawak kończy ostatni w tym sezonie wyścig Pucharu Świata na 24. miejscu (+4:22).
Filip Helta – miejsce 62. i blisko 10 minut straty.
COMMENTS