Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Już tylko trochę więcej niż miesiąc rywalizacji w kolarstwie przełajowym. Nie licząc niedzielnego Hulst, to jeszcze tylko dwa wyścigi z kalendarza Pucharu Świata (Francja i Holandia), później Mistrzostwa Świata (USA) oraz finałowe wyścigi serii Telenet Superpestige, Ethias Cross i X2O badkamers Trofee. A potem wiosenne klasyki. Równolegle w ciepłej Hiszpanii i na zaliczanych do niej wyspach pierwsze wyścigi w kolarstwie górskim – cross country, maraton MTB czy etapówka.
Przełajowy Puchar Świata w Hulst zgromadził na starcie w zasadzie pełną stawkę, zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Z racji faktu, że w większości wyścigów Pucharu Świata nie ma osobnych wyścigów dla młodszych kategorii, to takie wyścigi jak te w Hulst są świetną okazją do obserwowania konfrontacji między pokoleniami.
W przypadku Hulst trzeba dodać na pewno zdanie o samej trasie, która mimo całkiem sprzyjających warunków była bardzo trudna i wymagająca technicznie, szczególnie niektóre zjazdy. Gdyby było jeszcze bardziej mokro to chyba można byłoby mówić o jednej z najtrudniejszych tras przełajowych.
Powtórka obu wyścigów dostępna jest na Eurosport Playerze.
Młodość coraz mocniej napiera w elicie kobiet!
Nie inaczej było i tym razem. W wyścigu elity kobiet od startu mocno ruszyły najmłodsze zawodniczki – Puck Pieterse, Shirin van Anrooij, Fem van Empel czy Kata Blanka Vas. Nie zabrakło też zawodniczek elity Lucindy Brand czy Annemarie Worst. Jednak to 20. letnia Puck Pieterse przejęła szybko inicjatywę i wyszła zdecydowanie na prowadzenie zyskując w pewnym momencie nawet kilkanaście sekund przewagi nad rywalkami. W pewnym momencie można było odnieść wrażenie, że te najmłodsze zawodniczki wezmą całe podium.
Jednak to ma w zwyczaju, Lucinda Brand rozgrzała swój silnik i na dwa okrążenia przed metą najpierw dogoniła zawodniczkę Alpecin Fenix by później ją wyprzedzić. Ale tylko o kilka sekund, więc kolejność na podium ważyła się do ostatnich metrów. Ostatecznie Mistrzyni Świata wygrywa przewagą 5 sekund, druga Puck Pieterse, trzecia Annemarie Worst (+0:11).
W wyścigu w Hulst startuje Małgorzata Mazurek, która zajmuje 54. miejsce (-3 okr).
Najlepszy czas okrążenia – Puck Pieterse – 8:02.
Ogromny pech Wouta van aerta i wykorzystana przez Pidcocka szansa
Nikt nie spodziewał się takie obrotu spraw w wyścigu elity mężczyzn. Wout van Aert z siedmioma wygranymi z rzędu na pewno liczył, że w Hulst dołoży kolejną. Jednak już na pierwszym okrążeniu zakleszcza mu się łańcuch, co powoduje długi postój i spadek w okolice 40. miejsca. W tym samym czasie z przodu jedzie zwarta grupka – Iserbyt, Van der Haar, Pidcock, Hermans, Vandebosch i Baestaens, która z okrążenia na okrążenie topnieje. Na trzecim okrążeniu Brytyjczyk przeprowadza atak, który skutkuje kilkoma sekundami przewagi nad Iserbytem. Od tego momentu w zasadzie mamy już pojedynek dwóch zawodników o to, który pierwszy przekroczy linię mety. Na trzecim miejscu niezagrożony jedzie Lars van der Haar.
Tytaniczną pracę przez cały wyścig wykonuje Wout van Aert, który mimo początkowych problemów nie poddaje się, tylko jedzie dalej. Z odległej lokaty w okolicach 40. miejsce awansuje na kolejnych rundach na miejsca 32, 20, 17, 10, 7, a na ostatnich okrążeniach przebija się na 4 (!!!) miejsce, by linię mety przekroczyć ze stratą 1:09.
Wcześniej linię mety jako pierwszy przejeżdża Tom Pidcock, który o 12 sekund wyprzedza Eli Iserbyta. Trzeci, tak jak przez większość wyścigu Lars van der Haar (+0:33).
W wyścigu startują Marek Konwa i Patryk Kostecki. Mistrz Polski melduje się na 31. miejscu ze stratą 5:49. Patryk Kostecki, medalista MP CX z 2020 roku, zajmuje 59. miejsce ze startą 4 okrążeń.
Najlepszy czas okrążenia – Tom Pidcock – 6:51.
Eli Iserbyt zwycięzcą Pucharu Świata
Równa jazda od początku sezonu daje już teraz Iserbytowi wygraną w klasyfikacji generalnej, co oznacza, że w zasadzie nie musi już startować w kolejnych wyścigach, a w rozmowie na mecie w Hulst przyznał, że w związku z takim obrotem sprawy rozważa wcześniejszy wyjazd do Stanów Zjednoczonych w celu lepszego przygotowania się do Mistrzostw Świata.
Jeśli chodzi o klasyfikację generalną kobiet, to tu wszystko rozstrzygnie się prawdopodobnie dopiero na ostatnim wyścigu. W grze o zwycięstwo są Lucinda Brand, która ma 405 punktów oraz Denise Betsema z 343 punktami.
COMMENTS