Zawieszenie sportu amatorskiego przedłużone co najmniej do 14 lutego

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej Minister Zdrowia Adam Niedzielski w sprawie obostrzeń odniósł się także do sfery sportu – amatorskiego i zawodowego.

Została podjęta decyzja utrzymująca dotychczasowe ograniczenia. Oznacza to możliwość korzystania z infrastruktury sportowej tylko przez potocznie mówiąc sportowców zawodowych, czyli w praktyce w zależności od Związku Sportowego – członków kadry narodowej bądź posiadaczy licencji tego Związku. To dzięki tej „furtce” w miniony weekend we Włoszakowicach odbyły się Mistrzostwa Polski w kolarstwie przełajowym:

Z perspektywy kolarstwa w praktyce oznacza to, że odbywać się mogą tylko i wyłącznie zawody dla posiadaczy licencji kolarskich, czyli te wpisane do kalendarza PZKol lub Okręgowych Związków Sportowych. Biorąc pod uwagę, że sezon przełajowy właściwie praktycznie się skończył, to najbliższe „związkowe” zawody to wyścigi szosowe oraz cross country na przełomie marca i kwietnia.

Od wielu lat luty i marzec to okres kiedy rozgrywane są „zimowe” maratony czyli typowy sport amatorski. W świetle obowiązujących obostrzeń te zaplanowane na pierwszą połowę lutego na pewno się nie odbędą.

No chyba, że ktoś wpadnie na pomysł wydawania np. jednodniowych licencji…