Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Przełom roku to zawsze moment roszad personalnych w składach drużyn kolarskich. Dzieje się to dużo częściej w roku poolimpijskim oraz najczęściej na dwa lata przed Igrzyskami. Dlatego też dość dużym zaskoczeniem były podane w grudniu informacje o zmianach w dwóch krajowych składach ekip UCI, na raptem siedem miesięcy do Igrzysk.
Kross Racing Team
Do ekipy po roku pobytu w VWSU powraca Bartłomiej Wawak. Jeśli wszystko zagra, to Kross na Igrzyskach w Tokio może mieć wszystkich czterech swoich reprezentantów. Na dzień dzisiejszy pewną swojego udziału może być Maja Włoszczowska, która już spełniła kryteria kwalifikacyjne. W podobnej sytuacji jest Ondrej Cink. Podobnie jak Czesi, także Hiszpanie na chwilę obecną mają zapewnione dwa miejsca w Tokio, ale Sergio Mantecon musi powalczyć w kwalifikacjach. W najtrudniejszej sytuacji jest Bartłomiej Wawak, który musi ciężko pracować zarówno o punkty UCI, jak i o kwalifikację na poziomie kraju.
Ekipę po jednym sezonie opuszcza Ariane Luthi.
Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team
W ramach krajowych roszad do ekipy wraca Marek Konwa. Cel? Podobnie jak w przypadku Bartka Wawaka – kwalifikacja na Igrzyska w Tokio. Trzecim w grze będzie na pewno Filip Helta, który także dołącza do ekipy. Wszyscy trzej muszą przede wszystkim myśleć o zdobyciu jak największej liczby punktów UCI, a kiedy jeden bilet do Tokio będzie pewny, z pomocą selekcjonera Kornela Osickiego rozstrzygnąć o tym, kto na Igrzyska pojedzie.
Dobrym łącznikiem przejścia z wątku cross country na maratony jest informacja, że Michał Ficek po pięciu latach rozstaje się z Volkswagenem, który skupia się na XCO. Michała zobaczymy w 2020 zobaczymy w barwach CST 7R MTB Team. Kolejnym zawodnikiem przechodzącym do „pomarańczowych” jest Łukasz Helizanowicz, który po jednym sezonie opuszcza szeregi JBG-2 CryoSpace.
Informacja o Michale oraz Łukaszu to tylko wstęp do większych roszad zachodzących w środowisku związanym z maratonami MTB. Dwie największe “petardy” to:
- powrót do macierzy Piotra Konwy, który wywodzi się z kolarstwa górskiego. Przez lata jeździł w klubie Trasa Zielona Góra, później w 4F Racing, a potem przeszedł na szosę. Teraz wraca do kolarstwa górskiego, gdzie będzie 50% drużyny SGR Specialized. Cel? Maratony MTB, przede wszystkim na Dolnym Śląsku czyli pewnie Bike Maraton i Puchar Strefy MTB Sudety. Drugie 50% to jeżdżący od kilku lat w drużynie Mikołaj Dziewa.
- po w zasadzie dwóch latach przerwy do ścigania wraca Bartosz Janowski. W sezonie 2020 będzie reprezentować barwy SUP Lifiting Bugla Bike Serwis.
Na maratonowym podwórku namieszać może także dopiero co zawiązana ekipa czyli Accent Racing Team, w skład której weszli Bartek Mikler, Karol Dziambor oraz Paweł Wiendlocha. W sezonie letnim będziemy mogli ich oglądać przede wszystkim na maratonach. Pamiętać jednak należy, że priorytetem dla tej ekipy będzie kolejny sezon przełajowy.
COMMENTS