Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
W tym roku Milko Mazury MTB zawitało do Olsztyna i od razu zapisali się w pamięci większości zawodników, bowiem organizator z pomocą kolegów z Centrum Rowerowe Olsztyn skorzystał z fantastycznych singli lasu miejskiego.
Trasa była kwintesencja MTB, a interwały z dodatkiem ulewy podniosły poziom do maksimum.
Tego dnia naprawdę czułem się świetnie, jednak co by nie mówić ogrom błota i ulewa chyba każdemu popsuł zabawę. Niektóre sekcje już na pierwszym okrążeniu trzeba było pokonywać pieszo, a z biegiem czasu było już tylko gorzej. Ostatecznie dystans PRO który liczył 72 km ukończyłem na dobrej drugiej pozycji tracąc do zwycięzcy 30 sekund.
Mam nadzieję że za rok wyścig ponownie pojawi się w Olsztynie, tym razem bez opadów.
COMMENTS