Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
W kolarskim świecie nie ma czegoś takiego jak Święta. Nie ważne co jest w kalendarzu państwowym czy religijnym. Są zawody i trzeba jechać. Tak będzie między innymi w najbliższy weekend.
Trudno stopniować najważniejszą imprezę zbliżającego się weekendu, bo z jednej strony Mistrzostwa Europy to jest coś dużego, z drugiej strony zawody bez wyścigu męskiej elity trochę słabo wyglądają. Elita mężczyzn ma do wyboru szereg wyścigów:
01.11 – trzeci etap bpost bank trofee, tym razem Melden – Oudenaarde pod nazwą Koppenbergcross
03.11 – druga runda Pucharu Wielkiej Brytanii w Southampton
03.11 – Superprestige(!!!) w belgijskim Zonhoven
Juniorzy, U23 i elita kobiet wystartuje w Mistrzostwach Europy w czeskim Mlada Boleslav. Niestety na chwilę obecną obsada nie zachwyca.
Oprócz wyżej wymienionych także, a może przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych rozegranych zostanie rozegranych szereg zawodów. Tam jednak to trochę inny świat, i nie chodzi tylko o wymiar sportowy, ale także o dystans zawodników do samych zawodów.
Wracając do Mistrzostw Europy to Polskę będą reprezentować następujący zawodnicy:
U 23:
- Bartosz Pilis – Błękitni Mexxler Koziegłowy
- Patryk Kostecki – Olimpijczyk Szczekociny
- Bartosz Mikler – „Victoria” Jarocin
Juniorzy:
- Kamil Małecki – Baszta Bytów
- Remigiusz Gil – POM Strzelce Krajeńskie
- Patryk Złotowicz – Stobrawa Kluczbork
Dla amatorów z kolei nie lada kąsek, czyli pierwsza (z trzech) runda „Godziny w piekle”, o której już pisaliśmy. Jeśli chcecie zasmakować przełajów, to zapamiętajcie daty 3. 9 i 23 listopadai i uderzajcie do Lublina. W elicie wymagany jest rower przełajowy, w pozostałych kategoriach można startować na przykład na MTB.
[srp]
COMMENTS