Tor przeszkód: Cisowianka Mazovia MTB Marathon w Kołacinku

HomeINFORMACJE PRASOWERelacje

Tor przeszkód: Cisowianka Mazovia MTB Marathon w Kołacinku

Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.


Wspieraj Autora na Patronite

Postaw mi kawę na buycoffee.to

W Kołacinku nikt nie myśli o odpoczynku – chciałoby się rzec, przyglądając się zmaganiom kolarzy na piątym tegorocznym maratonie Mazovii. W samym środku Polski dzięki Cezaremu Zamanie mogli posmakować górskiego kolarstwa.

Rzęsiste deszcze nawiedzające Polskę przez kilka ostatnich dni zostawiły po sobie ślad w postaci rozlicznych kałuż i błotnistych kolein. Zniechęcić do jazdy przez lasy i pola Kołacinka mogła też niedzielna pogoda. Profil trasy, zwłaszcza tej na dystansie Pro, również nie wyglądał przyjaźnie. Suma przewyższeń znacznie wykraczała poza typowe dla tego regionu kraju poziomy A od liczenia interwałowych zjazdów i podjazdów mogło się zakręcić w głowie. Ale dla kolarzy Mazovii lepszej zachęty być nie mogło. Dlatego w myśl zasady „im trudniej, tym weselej”, na starcie piątego w tym roku maratonu cyklu stworzonego przez Cezarego Zamanę od zawodniczek i zawodników było gęsto. Najbardziej kusił oczywiście najtrudniejszy dystans Pro, ale chętnych do zmierzenia się z dystansem Fit również nie brakowało. Pędząc po tej mało technicznej trasie można było napawać się brzezińskimi krajobrazami, jeżdżąc dookoła Syberii.

Po wyruszeniu z miasteczka rowerowego zlokalizowanego na terenie Ochotniczej Straży Pożarnej tuż obok Dinoparku, zawodniczki i zawodnicy przez kolejne kilkadziesiąt kilometrów rozchlapywali kałuże, wzbijali tumany kurzu, bryzgali błotem, skakali nad kłodami drewna, piszczeli hamulcami i zgrzytali przerzutkami. Wszystko po to, by na metę dojechać w jak najkrótszym czasie. A gdyby tak jeszcze udało się zostawić w tyle rywala z generalki, to już w ogóle plan na Kołacinek byłby zrealizowany na 110%.

Komu to zadanie wyszło najlepiej? Na Pro triumfował Marcin Budziński, który 53 kilometrów pokonał z czasem 01:45:53. Tuż za nim wjechali Damian Perkowski (01:46:03) i Michał Kamiński (01:46:04). Wśród kobiet najlepsza była Barbara Kleczaj (02:07:22), za którą na metę kolejno wjechały: Małgorzata Lutecka (02:07:24) i Magdalena Kosko (02:12:12). Na ½Pro triumfował Arkadiusz Wach, który 34 kilometry przejechał z czasem 01:06:03. Za nim byli Marcin Jasiński (01:06:22) i Daniel Pepla (01:06:23). Wśród kobiet najszybsza była Izabela Macutkiewicz (01:19:10), za którą na metę kolejno wjechały: Katarzyna Radziszewska (01:19:16) i Małgorzata Ejchart (01:19:19).

„Nie zawsze trzeba jechać pod Tatry, żeby poczuć się jak w górskim terenie. Trasa w Kołacinku jest tego znakomitym przykładem. To już nawet nie namiastka, ale pełnokrwista jazda terenowa, która wymaga od kolarzy konkretnych umiejętności” – podsumowywał maraton Cezary Zamana, spoglądając na kolejnych ubłoconych zawodników wpadających na metę. „Ale to właśnie takich wyzwań szukają dzisiaj kolarze. Chcą, żeby coś działo się na trasie, żeby zapadała w pamięć, żeby można było się na niej zmęczyć. I dziś na pewno to wszystko mieli.”

Kolejne ściganie się w ramach Cisowianka Mazovia MTB Marathon trzeciego czerwca w Dobrzyniu nad Wisłą. To w kalendarzu Mazovii nowa, a jednocześnie pełna uroku lokalizacja. Co przyszykował w niej Cezary Zamana?

Cisowianka Mazovia MTB Marathon w Kołacinku był współfinansowany ze środków samorządu województwa łódzkiego.

Wyniki:

Pro Kobiety, kat. Open

  1. Kleczaj Barbara, GO SPORT AK-SPED TEAM, 02:07:22
  2. Lutecka Małgorzata, IFON KolarzKlub, 02:07:24
  3. Kosko Magdalena, MCP Bike Team, 02:12:12

Pro Mężczyźni, kat. Open

  1. Budziński Marcin, Hurom Sławno Accent, 01:45:53
  2. Perkowski Damian, PT Mazury Team Ełk, 01:46:03
  3. Kamiński Michał, GO SPORT AK-SPED TEAM, 01:46:04

½Pro Kobiety, kat. Open

  1. Macutkiewicz Izabela, Trezado, 01:19:10
  2. Radziszewska Katarzyna, MCP Bike Team, 01:19:16
  3. Ejchart Małgorzata, virtualbike.pl, 01:19:19

½Pro Mężczyźni, kat. Open

  1. Wach Arkadiusz, Hurom Sławno Accent, 01:06:03
  2. Jasiński Marcin, LUKK BICI DORO LUBAWA, 01:06:22
  3. Pepla Daniel, Trezado, 01:06:23

Fit Kobiety, kat. Open

  1. Chrzanowska Maria, Trezado, 00:49:07
  2. Woźnica Małgorzata, ABC Data Bike Team, 00:52:38
  3. Krzyczkowska Malwina, Akademia Michała Podlaskiego UKS Victoria Radzymin, 00:52:50

Fit Mężczyźni, kat. Open

  1. Kaczmarek Dominik, TERMY UNIEJÓW, 00:43:46
  2. Klimaszewski Maciej, 00:43:47
  3. Kwiatkowski Michał, Team PKO Bank Polski, 00:43:58

Hej! #mtbxcpl jest na Google News - kliknij tu i bądź na bieżąco z tym, co słychać w kolarstwie!


REKLAMA

COMMENTS

DISQUS: 0