Hej! Na #mtbxcpl piszę o kolarstwie dzięki TOBIE!
Wspieraj mnie, żebym mógł dalej być blisko kolarstwa, robić relacje z zawodów, pisać i zarażać pasją.
Zaczęło się od posta Filipa Chajzera, w którym obiecał sprawdzić, czy jego fani dotrzymają słowa i będą jeździć na rowerze w kasku. Skończyło na kaskach i rowerach rozdanych przez Meridę, która wspólnie ze znanym dziennikarzem postanowiła promować bezpieczną jazdę.
„Trasa rowerowa Wilanów-Powsin. Z niemałym wysiłkiem dogania mnie ta brygada. – Czy możemy zdjęcie? – Oczywiście tak… ale pod warunkiem, że za tydzień o tej samej porze zobaczę was tu w kaskach. Szczególnie Ciebie, urocza damo na BMXie. Obiecali, że będą. Sprawdzę”. Taką wiadomość zamieścił w ostatni piątek na swoim profilu znany dziennikarz Filip Chajzer. Post otrzymał mnóstwo komentarzy, w których fani dziennikarza zwracali uwagę na konieczność jazdy na rowerze w kasku.
W sobotni poranek swoje poparcie w tym temacie wyraziła Merida Polska, dystrybutor jednej z czołowych marek rowerów na świecie. „Filipie. Dziękujemy, że zwróciłeś uwagę na problem jazdy bez kasków, a poza tym gratulujemy wyboru roweru :) Bardzo dużo osób zapomina o bezpieczeństwie, a to bardzo ważne, szczególnie u dzieci. Twój post jest dla nas inspiracją i chcemy przekazać Ci 50 kasków dla Twoich najmłodszych fanów. Na pewno będziesz wiedział, co zrobić z tymi kaskami – wspólnie dajmy dobry przykład!”
Szybka akcja, szybka reakcja
Nie trzeba było długo czekać na reakcję Filipa Chajzera. „Pod moim ostatnim postem napisała Merida Polska. Bardzo dobre rowery (mam waszego górala, daje radę) i jak się okazuje bardzo dobrzy ludzie. Chcą przekazać moim najmniejszym fanom 50 kasków rowerowych. Odpowiadam – kaski biorę i ogłaszam konkurs rysunkowy dla najmniejszych easyriderów […]”. Ponadto dziennikarz poprosił Meridę o 3 rowery dla dzieci z Fundacji Dom w Łodzi. Prowadzi ona dom dziecka dla ciężko chorych, osieroconych bądź porzuconych przez swoje biologiczne rodziny dzieci. „Jest to pierwsza i jedyna tego typu placówka w Polsce” – czytamy na stronie Fundacji. Merida zapewniła pełne wsparcie dla tego pomysłu. „Wchodzimy w to, deal! Dajemy rowery i dodatkowe kaski dla Fundacji Dom w Łodzi. Niech się kręci, niech dobrze służą!” – odpowiedziała firma na propozycję dziennikarza.
Bez kasku jak bez głowy
Fani Filipa Chajzera również nie pozostali obojętni i nadesłali wiele prac na konkurs. „Merida Polska – pięknie dziękuję Wam za kaski dla moich najmłodszych fanów i za rowery dla Fundacji Dom w Łodzi. Dzieciaki są zachwycone. Natomiast prace waszych dzieciaków to samo złoto. Trzymajcie je w szafie do końca świata, czyli tam gdzie da się dojechać tylko na rowerze” – napisał dziennikarz i wybrał nagrodzonych.
Największym zwycięstwem całej akcji może być jednak zwrócenie uwagi na problem jazdy bez kasków. Jak wynika z badań przeprowadzonych wśród 64 000 osób, jazda w kasku rowerowym wyraźnie zmniejsza ryzyko poważnych urazów głowy. – Według naszych analiz użycie kasku podczas jazdy o ok. 50% zmniejszało ryzyko jakiegokolwiek uszkodzenia głowy i o ok. 70% ryzyko jej poważnego uszkodzenia. Takimi są zwykle złamania czaszki, uszkodzenia wewnątrzczaszkowe czy krwawienie w mózgu – powiedział autor badań, dr Jake Olivier z Uniwersytetu Nowej Południowej Walii. Zgodnie ze szczegółowymi wynikami badań, kask zmniejsza ryzyko śmiertelnego uszkodzenia głowy o 65% i o 69% ryzyko wspomnianego poważnego uszkodzenia głowy. Zmniejsza także o 33% ryzyko uszkodzenia twarzy.
„Posiadanie w rowerowni górala #Merida to dla mnie teraz nie tylko przyjemność, ale i zaszczyt” – napisał Chajzer. „Filip – piona! Bez kasku jak bez głowy!” – odparła Merida Polska. – Prawdziwym zaszczytem jest dla nas pomagać w tak ważnej sprawie. Mamy nadzieję, że wspólnie z Filipem Chajzerem przyczynimy się do wzrostu świadomości rowerzystów i zachęcimy więcej osób do jazdy w kasku. Marzymy, by zakładanie go przed wyjściem na rower było równie naturalne jak zakładanie ubrania przed wyjściem z domu – komentuje Anna Bara, marketing manager Merida Polska.
COMMENTS