Bartosz Mikler: „Bardzo dokładnie zbadałem całą trasę.”

Bartek Mikler nie zwalnia tempa. Kolejny weekend, kolejne dwa starty i znowu podium – raz najwyższy, a raz drugi stopień. Niedzielny start był dodatkowo ważny, ale o tym w relacji…

ORLEN Puchar Polski – Szczekociny:

Trasa wyścigu bardzo ciekawa, dużo zakrętów, kilka podjazdów, schody i sztuczne przeszkody, czyli wszystko co powinno być na rundzie przełajowej. Od samego startu jechałem swoje co skutkowało oderwaniem się od reszty. Za moimi plecami toczyła się walka o drugie i trzecie miejsce między Gilem i Żuberem. Metę mijam z bezpieczną przewagą na pierwszym miejscu, podium dopełnili kolejno Mariusz Gil i Adam Żuber.

ORLEN Puchar Polski – Koziegłowy:

Wyścig prowadził po rundzie Mistrzostw Polski, które rozegrane zostaną w styczniu. Bardzo dokładnie zbadałem całą trasę. Wszystko zależy od warunków jakie będą podczas Mistrzostw. Na starcie pojawił się Marek Konwa. Wiedziałem, że od początku muszę jechać swoje i nie czekać na resztę. Na drugiej rundzie dojeżdża do mnie Marek. Kolejne rundy jedziemy razem we dwóch, od czasu do czasu „testując siebie”. Za nami ponownie jak w dniu poprzednim walka między Żuberem i Gilem. Na przed ostatniej rundzie Markowi udaje się mnie urwać z koła. Ja nie poddałem się i ruszyłem w pogoń. Na mecie melduję się na drugim miejscu z niewielką stratą do Marka, bo zaledwie 9s. Podium dopełnił Mariusz Gil.

fot. Polski Związek Kolarski / Dariusz Krzywański